Biała Podl.: Wpadli na powrocie z włamań, usłyszeli szereg zarzutów.
Za szereg kradzieży z włamaniami odpowie czworo mieszkańców pow. bialskiego, w tym 17-letnia dziewczyna. Czwórka włamywaczy wpadła w nocy w ręce policjantów, gdy autem wracali właśnie ze sklepowych włamań. W volkswagenie, którym podróżowali, mundurowi znaleźli łom, wkrętaki, pistolet hukowy i skradzione pieniądze. Jak się wkrótce okazało, szajka włamywaczy ma na koncie jeszcze 5 podobnych włamań, na terenie innych powiatów.
Do zatrzymania włamywaczy doszło w miejscowości Rossosz w nocy ze środy na czwartek. Patrol zatrzymał po pościgu podróżujących volkswagenem polo. Autem jechało trzech mężczyzn w wieku 21, 22, i 30 lat oraz ich 17-letnia znajoma. Są nimi mieszkańcy pow. bialskiego. W trakcie przeszukania samochodu mundurowi znaleźli przedmioty służące do włamań: łom, 7 wkrętaków, pistolet hukowy i 1800 zł. gotówki. Jak się okazało, cała czwórka wracała właśnie z włamań do pobliskich sklepów. Tej nocy sprawcy włamali się do sklepu budowlanego, skąd zabrali 1,5 tys. zł. gotówki i warte ponad 2 tys. złotych elektronarzędzia. Próbowali też włamać się do delikatesów oraz do gabinetu lekarskiego. Z kolei 300 złotych padło ich łupem po włamaniu do innego sklepu.
W trakcie prowadzonych przez kryminalnych czynności wyszło na jaw, że szajka włamywaczy ma na koncie więcej takich przestępstw, zaś obszar ich „działalności” wykraczał poza teren powiatu bialskiego. W pow. włodawskim kilkakrotnie włamali się na stacje paliw LPG, skąd zabrali pieniądze a nawet rejestrator zapisu monitoringu. Z innych sklepów spożywczych i przemysłowych skradli papierosy oraz laptop i telefony komórkowe. Z kolei w po. łęczyńskim dostali się do gabinetu weterynaryjnego, a ich łupem padł laptop i pieczątki.
Straty, jakie przestępcy spowodowali na szkodę właścicieli, wstępnie szacowane są na ponad 20 tys. złotych. Za popełnione przestępstwa sprawcy odpowiedzą przed sadem. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo dwaj najstarsi podejrzani będą odpowiadać w warunkach recydywy.
A.K./E.B.