Radzyń Podlaski: Uratowana dzięki szybkiej reakcji policjantów
Wczoraj dwaj policjanci radzyńskiej komendy uratowali życie 27-letniej mieszkanki gminy Wohyń. Kobieta wybiegła z domu zabierając ze sobą nóż kuchenny. Policjanci - sierż. szt. Piotr Mucha oraz sierż. Piotr Woszczak -odnaleźli ją na strychu budynku gospodarczego z założonym na szyję sznurkiem. Nie oddychała. Mundurowi przywrócili jej funkcje życiowe. Na miejsce wezwana została karetka pogotowia, która przewiozła 27-latkę do szpitala.
Wczoraj po godz. 10:00 dyżurny radzyńskiej komendy został poinformowany o tym, że w jednej z miejscowości na terenie gminy Wohyń, młoda kobieta chce popełnić samobójstwo. Na miejsce natychmiast skierowany został patrol. Tam funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego, w rozmowie z domownikami, potwierdzili tę informację. Ustalili dodatkowo, że kobieta wybiegła z domu zabierając ze sobą nóż. Zgłaszający nie był w stanie określić kierunku jej ucieczki.
Policjanci przeszukując teren posesji w jednym z pomieszczeń gospodarczych odnaleźli nóż. Po wspięciu się na strych tego budynku, jeden z funkcjonariuszy zauważył leżącą kobietę. Okazało się, że wciągnęła na górę drabinę po której weszła na górę. Kobieta miała zawiązany na szyi sznurek, nie oddychała. Policjanci natychmiast przystąpili do reanimacji, przywracając jej funkcje życiowe. Na miejsce wezwana została karetka pogotowia oraz strażacy. Kobieta trafiła w ręce lekarzy.
B.S.