Zamość: Odpowiedzą za rozboje.
Pod zarzutem dokonania rozbojów do policyjnego aresztu trafili 24-letni mieszkaniec Zamościa i 21-letni mieszkaniec Szczebrzeszyna. Zamościanin napadł na 17-latka. Uderzając go w klatkę piersiową zabrał mu telefon komórkowy, ładowarkę i słuchawki. 21-latek wspólnie z innymi osobami zaatakował 19 i 17-latka z gm. Zamość. Ich łupem padła komórka, przeciwsłoneczne okulary i srebrny łańcuszek. Dziś mężczyźni zostaną przesłuchani. Za rozbój zgodnie z kodeksem karnym grozić może kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Do pierwszego ze zdarzeń doszło około godziny 22.00 w sobotę w Sitańcu. Do idącego wraz z siostrą 17-latka podszedł znany mu 24-latek z Zamościa. Młodzieniec uderzył nastolatka w klatkę piersiową po czym zabrał mu komórkę wraz z ładowarką i słuchawki. Tuż po zdarzeniu napastnik oddalił się z miejsca. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci w niedzielę rano zatrzymali rozbójnika. Odzyskali też skradzioną 17-latkowi komórkę. 24-latek pod zarzutem rozboju trafił do policyjnego aresztu. Dziś zostanie przesłuchany.
Do policyjnego aresztu trafił również 21-letni mieszkaniec Szczebrzeszyna, który wspólnie z innymi osobami zaatakował 19 - 17-latka z gm. Zamość. Zdarzenie miało miejsce w niedzielę tuż po północy na ul. Zamojskiej w Szczebrzeszynie. Do przebywających w towarzystwie koleżanek nastolatków podeszła grupa nieznanych mężczyzn. Napastnicy zaatakowali 17 i 19-latka zabierając młodszemu z nich komórkę i okulary przeciwsłoneczne a starszemu srebrny łańcuszek. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci zatrzymali jednego z napastników, którym okazał się 21-letni mieszkaniec Szczebrzeszyna. Dziś zostanie on przesłuchany.
Zgodnie z kodeksem karnym za rozbój grozić może kara do 12 lat pozbawienia wolności.
JK