Puławy: Drogowy recydywista znów wsiadł za kierownicę.
Wczoraj wieczorem w m. Czesławice do rutynowej kontroli zatrzymany został kierowca opla. Okazało się, że 39 latek był nietrzeźwy, ponadto nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdu ponieważ wcześniej utracił je za jazdę po alkoholu. W przypływie złości zniszczył wnętrze radiowozu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Jak wytrzeźwieje usłyszy zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz zniszczenia za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj wieczorem policjanci patrolujący gm. Nałęczów zauważyli pojazd którego kierowca „nie trzymał toru jazdy”. Postanowili go zatrzymać. Za kierownicą siedział 39 letni mieszkaniec gm. Garbów, który przyznał, ze nie posiada przy sobie prawa jazdy. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że mężczyźnie policjanci zatrzymali prawo jazdy w 2010 roku właśnie za jazdę pod wpływem alkoholu. 39 latek ma sądownie orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów do 2017 roku. Policjanci sprawdzili również stan jego trzeźwości. W jego organizmie było 1,6 promila alkoholu. Mężczyzna zaczął zachowywać się agresywnie, będąc w radiowozie zniszczył jego wnętrze. M. in. głową wybił szybę w drzwiach. 39 latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Jak wytrzeźwieje usłyszy zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości pomimo zakazu sądowego oraz zniszczenia mienia za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
MK