Zamość: Zarzuty dla 66-latka
Obowiązek trzykrotnego w tygodniu meldowania się w zamojskiej komendzie, nakaz opuszczenia zajmowanego z rodziną mieszkania oraz zakaz kontaktowania się i zbliżania na odległość mniejszą niż 100 metrów do małżonki to środki zapobiegawcze zastosowane wobec 66-letniego Zamościanina podejrzanego o znęcanie się nad partnerką. Wkrótce ze swojego postępowania 66-latek tłumaczyć się będzie przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym znęcanie się nad osobą najbliższą to przestępstwo za które grozić może kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak ustalili policjanci 66-latek od dziesięciu lat znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją współmałżonką. Mężczyzna wyzywał kobietę słowami wulgarnymi, kierował wobec niej groźby zabójstwa, wypędzał z domu, szarpał, bił, rzucał w nią przedmiotami codziennego użytku. Podczas ostatniej z awantur, o której 61-letnia małżonka powiadomiła policję, mudurowi zatrzymali 66-latka. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszał zarzuty znęcania się nad partnerką. Zastosowano również wobec niego środki zapobiegawcze. Do czasu rozprawy 66-latek trzykrotnie w ciągu tygodnia będzie musiał meldować się w zamojskiej komendzie. Musi również opuścić zajmowane wspólnie z małżonką mieszkanie. Ma także zakaz kontaktowania się i zbliżania do partnerki na odległość mniejszą niż 100 metrów.
Wkrótce sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Zgodnie z kodeksem karnym za znęcanie się nad osobą najbliższą grozić może kara do 5 lat pozbawienia wolności.