Biała Podl.: Łupy ukryli w pralce
Dwoje mieszkańców Warszawy odpowie za kradzież 3 tys. zł 95-letniemu mężczyźnie. Sprawcy dostali się do mieszkania starszego pana pod pozorem pozostawienia wiadomości sąsiadowi. Policjanci w trakcie przeszukania mieszana jednego ze sprawców znaleźli narzędzia służące do dokonywania włamań, zaś w pralce - ukryte pieniądze i złotą biżuterię.
Policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu bialskiej komendy przedstawili zarzut kradzieży z włamaniem dwojgu mieszkańcom Warszawy: 50-letniemu mężczyźnie i jego 30-letniej wspólniczce. Jak ustalili, mieszkańcy Warszawy 5-go maja ukradli 3 tys.zł. 95-letniemu mieszkańcowi Białej Podlaskiej. Sprawcy do domu pokrzywdzonego dostali się pod pretekstem pozostawienia informacji nieobecnemu sąsiadowi. Kiedy mężczyzna odwracał uwagę gospodarza, kobieta wyłamując drzwiczki szafki, ukradła z niej gotówkę.
Operacyjne ustalenia doprowadziły funkcjonariuszy do Warszawy. Tam, w nocy 13-go maja zatrzymali mężczyznę i towarzysząca mu kobietę. Zatrzymani zostali przewiezieni do Białej Podlaskiej. W miejscu zamieszkania 50-latka, policjanci znaleźli narzędzia służące do włamań. Ponadto kiedy przeszukali pralkę, znaleźli w niej pieniądze i złotą biżuterię. Mundurowi we współpracy z innymi jednostkami sprawdzą, czy przedmioty te pochodzą z innych przestępstw.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienia parze zarzutów popełnionej wspólnie i w porozumieniu kradzieży z włamaniem. Oboje są osobami notowanymi przez Policję. Mężczyzna kilkukrotnie odbywał kary pozbawienia wolności orzekane za przestępstwa przeciwko mieniu. Dzisiaj zatrzymani będą doprowadzani do Prokuratury, do której Policja zwróciła się o wystąpienie do Sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztowania.
J.J.