Puławy: Pochwalił się gotówką, to go zrzucili z roweru i okradli
Policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców podpuławskiej miejscowości, którzy pobili i okradli swojego kolegę. Kiedy razem pili alkohol, jeden z nich wpadł na pomysł, by okraść współbiesiadnika. W drodze powrotnej do domu zrzucili go z roweru i okradli z pieniędzy i piwa. Następnego dnia 19 i 21 latkowie byli już w policyjnym areszcie. Usłyszeli zarzuty rozboju za, co grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Policjanci wnioskują o ich tymczasowe aresztowanie.
Wieczorem trzech mężczyzn piło piwo w okolicach sklepu. Jeden z nich, 40 latek, pokazał swoim współbiesiadnikom, że ma pieniądze. Jego młodsi kompani - 19 i 21 latek postanowili, że okradną swojego współbiesiadnika. Kiedy wszyscy wracali rowerami do domu, jeden z nich złapał za szyję 40-letniego cyklistę i z drugim wspólnikiem przewrócili go na ziemię. Jeden z napastników zaczął przeszukiwać kieszenie, z których wyciągnął 50 złotowy banknot.
Jakby tego im było mało, młodzieńcy zabrali jeszcze koledze cztery piwa. Sprawcy rozboju już następnego dnia zostali zatrzymani przez puławskich kryminalnych. Są nimi dwaj mieszkaancy Gm. Gołąb. Obydwaj trafili do policyjnego aresztu. Przyznali się, że pobili i okradli swojego znajomego, a za zrabowane pieniądze kupili alkohol. Usłyszeli zarzuty rozboju, za co grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Policjanci wnioskują o ich tymczasowe aresztowanie.
M.K.