Łuków: Policjanci uratowali życie 51 letniemu mężczyźnie.
Policjanci z KPP w Łukowie podkom. Zbigniew Wiśniewski i mł. asp. Dariusz Zając uratowali życie 51 letniemu mężczyźnie. Dziś przed południem dyżurny Policji otrzymał informację, że mieszkaniec gm. Adamów chce targnąć się na własne życiem. Policjant kilkakrotnie kontaktował się z mężczyzną. Ten początkowo odrzucał połączenia, później udało się mundurowym nawiązać z nim rozmowę. 51 latek odnaleziony został w lesie, miał już założoną pętlę. Mężczyzna oddany został pod opiekę lekarzy.
Dzisiaj przed południem oficer dyżurny KPP w Łukowie otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że 51 letni mieszkaniec gm. Adamów prawdopodobnie chce popełnić samobójstwo. Policjant natychmiast próbował skontaktować się z podanym numer, ale mężczyzna nie odbierał. W końcu udało się nawiązać z nim kontakt. Początkowo mężczyzna nie chciał rozmawiać. Tylko spokój , opanowanie i determinacja funkcjonariusza doprowadziły do tego, że 51 latek powiedział gdzie się znajduje.
Kiedy podkom. Wiśniewski rozmawiał z desperatem drugi z policjantów przekazywał informacje podległym patrolom. Mężczyzna został odnaleziony w kompleksie leśnym w okolicach Woli Gułowskie. Gdy policjanci dotarli do niego miał już założona na szyi pętle. Na szczęście pomoc przyszła w samą porę. Mężczyzna został oddany pod opiekę lekarzy.
Podkom. Zbigniew Wiśniewski i mł. asp. Dariusz Zając pełnią służbę na stanowisku dyżurnego łukowskiej komendy. W swoim zachowaniu nie widzą nic nadzwyczajnego. Po prostu zrobili to, do czego m.in. są szkoleni. Ale cieszą się, że zdążyli z pomocą. To nie pierwszy przypadek, kiedy podczas swojej służby ratowali ludzkie życie.
R.L.R