Aktualności

Lubartów: Złodziej okradł złodziei.

Data publikacji 16.02.2015

Policjanci z Ostrowa Lubelskiego ustalili sprawców kradzieży z włamaniem „małego” fiata. Auto zginęło tydzień temu z jednej z posesji w gminie Niedźwiada. Jak się okazało, maluch po kilku dniach ponownie zmienił „właściciela”. Ukryte w lesie auto ukradł złodziejom ich kolega. Młodzieniec rozebrał je na części i sprzedał na złom.

Do kradzieży leciwego „malucha” doszło tydzień temu. Auto od kilku lat stało zaparkowane na jednej z posesji we wsi Berejów w gminie Niedźwiada. Pojazd nie miał przednich kół, akumulatora,  siedzeń i benzyny. Jak się okazało, wpadło jednak w oko młodemu mieszkańcowi sąsiedniej wioski, który jakiś czas temu chciał je kupić od właściciela. Niestety spotkał się z odmową.

Jak ustalili policjanci, młodzieniec po jakimś czasie postanowił, że mały fiat będzie jego. Do swojego planu zwerbował kolegę ze szkoły i razem, pod osłoną nocy ruszyli ukraść pojazd. 17 – latkowie wzięli ze sobą brakujące elementy: dwa koła i klucz aby je przykręcić, akumulator oraz bańkę z paliwem. Nieśli je przez kilka kilometrów. Już na miejscu skompletowali auto, nalali paliwa i odpalili „na krótko”. Autko pomimo wielu lat postoju dało się bez większego problemu uruchomić. Siedzenia złodzieje zrobili sobie z desek i odjechali. Pojazd ukryli kilka kilometrów dalej w lesie. Ku ich zdziwieniu skradziony przez nich maluch niedługo potem zniknął.

Okazało się, że złodziejom auto „ukradł” starszy kolega, któremu ci pochwalili się zdobyczą. 23 – latek rozebrał na części, pociął i sprzedał na z złomie. W miejscu jego zamieszkania policjanci znaleźli silnik z pojazdu i inne drobne części.

Teraz dwaj 17 – latkowie odpowiedzą za kradzież z włamaniem. 23 – latek, który ukradł już raz skradzione auto poniesie odpowiedzialność za kradzież mienia.

G.P.

 

 

Powrót na górę strony