Łuków: Bez uprawnień, z promilami i 5 pasażerami jechał całą szerokością jezdni
2,4 promila alkoholu w organizmie miał kierujący samochodem marki Volkswagen Vento 25-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego. Mężczyzna zatrzymany został po tym, jak jechał całą szerokością jezdni, zjeżdżając co chwilę to na lewe, to na prawe pobocze. Jak się okazało, młody mężczyzna nie posiadał też uprawnień do kierowania pojazdami. Samochód, którym kierował, został mu użyczony przez jednego z pasażerów, który również był w stanie upojenia alkoholowego.
W nocy z piątku na sobotę, w jednej z miejscowości gminy Stanin, policjanci z łukowskiej drogówki zauważyli poruszający się po drodze samochód marki Volkswagen Vento. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale pojazd ten jechał całą szerokością jezdni, zjeżdżając co chwilę to na lewe, to na prawe pobocze. Mundurowi przypuszczali, że kierujący tym samochodem może znajdować się pod działaniem alkoholu. Podejrzenia okazały się uzasadnione. W zatrzymanym do kontroli drogowej pojeździe na fotelu kierowcy znajdował się młody mężczyzna, którego wygląd wskazywał, że znajduje się on po znacznym działaniem alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało 2,4 promila alkoholu w jego organizmie. Jak się okazało 24-latek nie posiadał w ogóle uprawnień do kierowania pojazdami. Samochód został mu użyczony przez jednego z pasażerów – właściciela pojazdu, który również był w stanie upojenia alkoholowego.
O braku rozsądku ze strony aż pięciu pasażerów volkswagena, może świadczyć fakt, że oprócz tego, że w pojeździe znajdowało się więcej osób, niż dopuszczają przepisy, wszyscy wiedzieli, że kierujący wcześniej spożywał alkohol i bez jakichkolwiek oporów wsiedli do samochodu z nietrzeźwym kierowcą. Nikt z nich nie zareagował i tylko dzięki ogromnemu szczęściu, być może nie doszło do tragedii.
Wkrótce kierujący samochodem i właściciel pojazdu odpowiedzą za swe przewinienia przed łukowskim sądem.
MJ.