Ryki: Telefon świadka i reakcja policjantów uratowała życie upojonego alkoholem 45-latka.
Interwencja policjantów z Dęblina być może uratowała życie 45-latkowi, który wieczorem leżał na chodniku. Mężczyzna miał trudności z wysłowieniem się i nie był w stanie poruszać się o własnych siłach. Policjanci w trosce o jego życie i zdrowie przewieźli go na komendę, skąd trafił do szpitala. Okazało się, że jest pod znacznym wpływem alkoholu. Wynik badania wskazał w jego organizmie ponad 4.6 promila alkoholu.
Do zdarzenia doszło w Dęblinie na ul. Towarowej. Oficer dyżurny dęblińskiego komisariatu około godz. 19.00 otrzymał informację o leżącym na chodniku mężczyźnie. Na miejsce natychmiast udali się policjanci. Zgłoszenie potwierdziło się.
Mężczyzną tym okazał się 45-latek bez stałego miejsca zamieszkania, przebywający na terenie Dęblina. Miał on trudności z wysłowieniem się i nie był w stanie poruszać się o własnych siłach. Okazało się, że jest pod znacznym wpływem alkoholu. Policjanci w trosce o jego życie i zdrowie przewieźli go na komendę, skąd trafił do szpitala. Wynik badania wskazał w jego organizmie ponad 4.6 promila.
Ulica Towarowa, na której znaleziono nietrzeźwego 45-latka leży na uboczu i jest mało uczęszczana. Gdyby nikt nie zareagował, życie mężczyzny mogło być zagrożone.
Przy tej okazji policjanci przypominają, że sezon zimowy, niskie temperatury zwłaszcza w nocy to zagrożenie dla osób bezdomnych, starszych a także tych będących pod wpływem alkoholu. Pamiętajmy, że naszym wspólnym obowiązkiem jest dbałość o życie i zdrowie drugiego człowieka.. Zwróćmy uwagę na osoby bezdomne, samotne, bezradne czy nietrzeźwe. Informujmy o każdej zauważonej osobie leżącej lub siedzącej na ziemi, ławkach, przystankach, bądź przebywającej w altankach ogrodowych, Zgłoszenia można przekazywać pod numerami telefonów 997, 112 lub pogotowia ratunkowego.
J.W