Lublin: Nieudany skok na kiosk
Policyjni wywiadowcy zatrzymali 18-latka i jego 17-letniego kompana, którzy próbowali włamać się do jednego z kiosków w mieście. Młodzieńcy zdążyli wybić szybę wystawową i zerwać kłódkę w drzwiach. Niczego jednak nie ukradli, gdyż zostali spłoszeni. Policjanci dopadli rabusiów 10 metrów dalej. Nastolatkowie już usłyszeli zarzuty. O ich losie zadecyduje teraz sąd.
Do tego zdarzenia doszło w nocy. Dyżurny KMP w Lublinie otrzymał informację o tym, że w pobliżu kiosku przy ul. Probostwo kręcą się jakieś osoby. Na miejsce udali się policyjni wywiadowcy. Widok nadchodzących mężczyzn spłoszył znajdujących się pod kioskiem młodzieńców, którzy rzucili się do ucieczki. Dziesięć metrów dalej wywiadowcy zatrzymali dwóch uciekinierów. Okazali się nimi mieszkańcy Lublina w wieku 17 i 18 lat. Jak się okazało, młodzi nastolatkowie próbowali włamać się do kiosku. Zdążyli wybić szybę wystawową i zerwać kłódkę w drzwiach. Do środka już nie weszli, gdyż plany pokrzyżowali im policjanci.
Młodzieńcy zostali przewiezieni na komisariat II Policji. Straty jakie spowodowali uszkodzeniem mienia oszacowane zostały wstępnie na około 500 złotych. To jednak nie jedyny ich konflikt z prawem. Policjanci z „dwójki” ustalili, że 18-latek ma na koncie jeszcze wybicie szyb w drzwiach wejściowych do bloków przy ul. Tumidajskiego i Niepodległości. Straty jakie spowodował oszacowane zostały na sumę blisko 1 tys. zł. Z kolei jego 17-letni kolega odpowie jeszcze za uszkodzenie rolety okiennej w budynku przedszkola oraz zniszczenie elementu zjeżdżalni na placu zabaw. Straty jakie spowodował wandal oszacowano łącznie na kwotę blisko 1,5 tys. zł.
Młodzieńcy po usłyszeniu zarzutów przyznali się do winy. Wkrótce o ich losie zadecyduje sąd.
A.K.