Aktualności

Ryki: Promile i fantazja przyczyną potrącenia przez pociąg

Data publikacji 18.08.2014

Blisko 3 promile alkoholu miał w organizmie 23-letni mężczyzna, który został potrącony przez pociąg. Do zdarzenia doszło w miejscowości Leopoldów. Mężczyzna wykazał się lekkomyślnością, brakiem wyobraźni oraz zlekceważył zagrożenie nie zachowując należytej odległości od przejeżdżającego pociągu. Mieszkaniec powiatu ryckiego miał ogromne szczęście. W wyniku wypadku doznał jedynie obrażeń nóg.

Do zdarzenia doszło w miniony weekend. Dyżurny ryckiej komendy został w nocy  powiadomiony przez pracownika kolei o wypadku na torach w miejscowości Leopoldów. Natychmiast na miejsce udali się policjanci. Jak wynikało z relacji kierownika pociągu pośpiesznego, gdy dojeżdżał do stacji na peronie przy torowisku znajdował się mężczyzna, który został potrącony przez pociąg. Okazał się nim 23-latek z powiatu ryckiego, który wykazał się wyjątkową lekkomyślnością oraz brakiem wyobraźni. Lekceważąc zagrożenie nie zachował należytej odległości od przejeżdżającego pociągu. Miał ogromne szczęście. W wyniku wypadku doznał jedynie obrażeń nóg. Jak się później okazało 23-latek miał trudności z zachowaniem równowagi, był pijany. Badanie wykazało, że miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu. Mężczyzna został odwieziony do szpitala. Obecnie trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności wypadku.

Do podobnego zdarzenia doszło także w rejonie stacji w Leopoldowie we wrześniu 2012r. Wtedy 17-letni mieszkaniec powiatu ryckiego przebiegając prze tory został potrącony przez pociąg towarowy. Dzięki szybkiej reakcji maszynisty doznał tylko urazu nogi i trafił do szpitala. Badanie trzeźwości wykazało ,że miał blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Pamiętajmy!!!

Nawet niewielka ilość alkoholu, która nie wywołuje widocznych zmian w zachowaniu człowieka powoduje zaburzenie reakcji wzrokowej, słuchowej oraz pogarsza precyzję ruchów. Praktycznie każda jego dawka działa hamująco zaburzając sprawność organizmu. Połączenie alkoholu z młodzieńczą fantazją często prowadzi do wypadków.

J.W.

Powrót na górę strony