Zamość: Z kilofem na włamanie.
Do policyjnego aresztu trafił 50-letni mieszkaniec gm. Zamość. Mężczyzna dzisiejszej nocy usiłował włamać się do sklepu w miejscowości Zawada. Wpadł w ręce policjantów po telefonie od mieszkańca tej miejscowości, którego zaniepokoiły podejrzane odgłosy dochodzące spod sklepu. Dziś mężczyzna zostanie przesłuchany. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Dzisiejszej nocy po godz. 2.00 dyżurny zamojskiej komendy powiadomiony został o podejrzanych odgłosach dochodzących spod sklepu w Zawadzie. Policjanci, którzy udali się na miejsce spostrzegli mężczyznę, który na widok radiowozu podjął ucieczkę. Po krótkim pościgu mężczyzna został zatrzymany. Okazał się nim 50-letni mieszkaniec gm. Zamość. Mężczyzna wyznał policjantom, że chwilę wcześniej próbował dostać się do sklepu by ukraść papierosy i alkohol. W tym celu przy pomocy kilofa zerwał jedną z kłódek zabezpieczających drzwi od zaplecza sklepu. 50-latek pod zarzutem usiłowania włamania trafił do policyjnego aresztu. Był nietrzeźwy. W organizmie miał blisko 1,5 promila alkoholu.
Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany. Zgodnie z kodeksem karnym za usiłowanie włamania grozi kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
J.K.