Biała Podl:. Kolejna tragedia na drodze.
Do śmiertelnego wypadku doszło wczoraj w miejscowości Dereczanka. 60-letni kierowca renaulta wpadł w poślizg, uderzył w przepust i koziołkując kilka razu spadł na pole. Kierujący, który nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa, wypadł w trakcie koziołkowania z auta i poniósł śmierć na miejscu. Jedynie powierzchownych obrażeń doznał 24-letni pasażer, który był zapięty w pasy bezpieczeństwa.
Do wypadku doszło wczoraj w godzinach południowych w miejscowości Dereczanka, gm. Zalesie. Z wstępnych ustaleń Policji wynika, że kierujący samochodem osobowym marki Renault 60-letni mieszkaniec gminy Zalesie, na prostym odcinku drogi, podczas wykonywania manewru wyprzedzania prawidłowo poruszającej się rowerzystki, wpadł w poślizg. Samochód zjechał do przydrożnego rowu i po uderzeniu w przepust kilkakrotnie w powietrzu koziołkował, po czym spadł na pobliskie pole uprawne.
W następstwie zdarzenia kierowca, jadący bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, wypadł z pojazdu i poniósł śmierć na miejscu, zaś 24-letni pasażer (w pasach) doznał powierzchownych obrażeń ciała. Czynności na miejscu zdarzenia przeprowadzono pod przewodnictwem Prokuratora.
JJ