Lublin: Chcieli włamać się do samochodu, wpadli w ręce policjantów.
Policjanci z V komisariatu zatrzymali dwóch mieszkańców Lublina, którzy odpowiadać będą za usiłowanie kradzieży z włamaniem do pojazdu m-ki Volkswagen LT. W ich samochodzie policjanci odnaleźli m.in. łomy i wytrychy. Dodatkowo jeden z zatrzymanych, 39-letni Artur M. poszukiwany był nakazem wydanym przez Sąd Rejonowy w Lublinie. Ma do odbycia karę 2 lat pozbawienia wolności za popełniony w przeszłości rozbój.
Mężczyźni zatrzymani zostali dzięki informacji przekazanej przez świadka zdarzenia, który telefonicznie skontaktował się z dyżurnym V komisariatu. Z jego relacji wynikało, że dwóch mężczyzn usiłuje włamać się do zaparkowanego przy ul. Głównej w Lublinie samochodu m-ki Volkswagen LT.
Zaraz po tej informacji na miejsce wysłani zostali policjanci. Kryminalni dysponowali rysopisami sprawców. Kiedy podjechali w okolicę parkingu zauważyli samochód m-ki Citroen, a w nim dwóch mężczyzn, którzy odpowiadali rysopisom poszukiwanych. Chwilę później jeden z nich wyskoczył z pojazdu i rzucił się do ucieczki. Mężczyzna ruszył w kierunku polnej drogi prowadzącej do lasu Dębówka. Jeden z policjantów ruszył za nim, drugi zatrzymał kierowcę citroena i wezwał pomoc.
Po kilkunastu minutach i trwającym kilka kilometrów pościgu drugi ze sprawców także został zatrzymany. Obaj przewiezieni zostali na komisariat. To dwaj mieszkańcy Lublina w wieku 39 i 40 lat. W samochodzie policjanci odnaleźli m.in. łomy i wytrychy. Wszystkie przedmioty zostały zabezpieczone. Obaj zatrzymani w przeszłości wchodzili w konflikt z prawem. Policjanci ustalili także dlaczego 39 latek tak desperacko próbował ukryć się w lesie. Okazało się, że poszukiwany był nakazem wydanym przez Sąd Rejonowy w Lublinie. Ma do odbycia karę 2 lat pozbawienia wolności za rozbój.
R.L.R.