Zamość: Pijany, straszył nożem ekspedientkę.
Do policyjnego aresztu pod zarzutem usiłowania rozboju trafił 56-letni mieszkaniec gm. Stary Zamość. Mężczyzna grożąc użyciem noża żądał od sprzedawczyni w sklepie wydania dwóch piw. Policjanci zaalarmowania zostali przez ekspedientkę. 56-latek zatrzymany został nieopodal sklepu, był nietrzeźwy. W organizmie miał 2,5 promila alkoholu. Dziś po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany. Przestępstwo rozboju, zgodnie z kodeksem karnym, zagrożone jest karą do 12 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem w Majdanie Sitanieckim. Do miejscowego sklepu przyszedł 56-letni mieszkaniec gm. Stary Zamość. Za ladą stała 41-letnia sprzedawczyni. Kobieta nie chciała obsłużyć mężczyzny ponieważ był pod wyraźnym działaniem alkoholu. Postawa sklepowej najwyraźniej nie spodobała się 56-latkowi. Mężczyzna donośnym głosem wyrażał swoje niezadowolenie, awanturując się w sklepie. Jeden z klientów wyprowadził 56-latka z budynku. Ten po chwili powrócił. Z kieszeni ubrania wyjął nóż, który skierował w stronę sprzedawczyni i zażądał wydania 2 butelek piwa. 41-latka odmówiła i zdarzeniu powiadomiła policję. Mężczyzna słysząc rozmowę kobiety z dyżurnym policji opuścił teren sklepu. Policjanci w niedalekiej odległości od sklepu zatrzymali 56-latka. Mężczyzna był pod działaniem wysokoprocentowych trunków. Przeprowadzone badanie pokazało w jego organizmie 2,5 promila alkoholu. 56-latek pod zarzutem usiłowania rozboju trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany.
Zgodnie z kodeksem karnym rozbój to przestępstwo, za które grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
J.K.