Lublin: Rozbój na „pandę”.
Do policyjnego aresztu trafiło dwóch mieszkańców Lublina w wieku 19 i 20 lat. Odpowiedzą oni za rozbój do którego doszło przy ulicy Żmigród. 17-latek został pobity i stracił portfel z pieniędzmi. Sprawcy w ręce policjantów wpadli w poniedziałek. Dziś zostaną doprowadzeni do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt. Za rozbój grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w połowie marca. 17-latek na Starym Mieście w Lublinie został zaczepiony przez młodych mężczyzn. Jeden z nich zapytał go czy zna „pandę”. Gdy ten odpowiedział, że nie zna, wspólnie z kolegami zaczęli bić pokrzywdzonego. Kopali i uderzali go po całym ciele. Mieszkaniec Lublina wykorzystując chwilową nieuwagę napastników wyrwał się i zaczął uciekać. Sprawcy nie dając za wygraną, zaczęli za nim biec. Na ulicy Żmigród złapali pokrzywdzonego. Bijąc leżącego 17-latka zażądali pieniędzy. Zabrali mu portfel w którym miał 40 złotych, po czym uciekli.
O sprawie powiadomiono Policję. Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego KMP w Lublinie wspólnie z kolegami z I komisariatu zajęli się rozpracowaniem sprawców. Efektem było poniedziałkowe zatrzymanie dwóch mężczyzn – 19-letniego Damiana W. i o rok starszego Grzegorza Ch. Obaj są mieszkańcami Lublina. Odpowiedzą za przestępstwo rozboju. Wczoraj zostali doprowadzeni przed oblicze prokuratora. Usłyszeli zarzut rozboju. Dziś zostaną doprowadzeni przez policjantów do sądu z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu.
Zgodnie z kodeksem karnym przestępstwo rozboju zagrożone jest karą do 12 lat pozbawienia wolności.
KG