Opole Lubelskie: Zapomniał gdzie zostawił swojego Citroena.
Data publikacji 22.10.2013
Do komisariatu Policji zgłosił się mężczyzna zawiadamiając o kradzieży swojego samochodu. Policjanci szybko odnaleźli auto. Okazało się, że było zaparkowane pod domem pokrzywdzonego.
Do komisariatu Policji zgłosił się mężczyzna zawiadamiając o kradzieży swojego samochodu. Policjanci szybko odnaleźli auto. Okazało się, że było zaparkowane pod domem pokrzywdzonego.
Mieszkaniec Poniatowej przyszedł do komisariatu, by zgłosić kradzież swojego Citroena. Z tego co mówił wynikało, że zostawił samochód na parkingu pod siedzibą towarzystwa ubezpieczeniowego w Poniatowej. Gdy chwilę później wrócił, samochodu już nie było.
Policjanci przyjęli zgłoszenie i zaczęli szukać skradzionego pojazdu. Objechali też sąsiednie ulice i parkingi w okolicy. Na jednym z nich zobaczyli Citroena, którego kradzież zgłosił właściciel. Policjanci powiadomili o tym mężczyznę. Okazało się, że właściciel auta zapomniał, gdzie zostawił swojego Citroena i zupełnie niepotrzebnie zgłosił jego kradzież.
E.Ż.