Lublin: Anonimowe nagranie pomogło policjantom.
Data publikacji 16.10.2013
Policjanci z VI komisariatu zatrzymali sprawcę kradzieży z włamaniem do samochodu osobowego marki ford mondeo. 24-letni mieszkaniec Lublina zdemontował i ukradł radioodtwarzacz. Zdarzenie zostało nagrane telefonem komórkowym przez jednego z przechodniów, który przekazał je Policji. Funkcjonariusze ustalili i zatrzymali mężczyznę. 24-latek, usłyszał zarzuty, do których popełnienia się przyznał. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
-
załącznik
Policjanci z VI komisariatu zatrzymali sprawcę kradzieży z włamaniem do samochodu osobowego marki ford mondeo. 24-letni mieszkaniec Lublina zdemontował i ukradł radioodtwarzacz. Zdarzenie zostało zarejestrowane telefonem komórkowym przez jednego z przechodniów, który przekazał nagranie Policji. Funkcjonariusze ustalili i zatrzymali mężczyznę. 24-latek, usłyszał zarzuty, do których popełnienia się przyznał. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło 29 września na niestrzeżonym parkingu osiedlowym przy ul. Gospodarczej. Mężczyzna wybijając boczną szybę włamał się do zaparkowanego tam forda mondeo. Po splądrowaniu wnętrza pojazdu zdemontował i zabrał znajdujący się tam radioodtwarzacz. 24-latek nie zdawał sobie sprawy z tego, że wszystko co robi, telefonem komórkowym nagrywa jeden z przechodniów.
Kilka dni później do VI komisariatu dotarła płyta CD z nagraniem całego zdarzenia. Przekazał ją anonimowy świadek włamania. Sprawą zajęli się zarówno policjanci kryminalni jak i dzielnicowi z tamtego rejonu. Policjanci dokładnie przejrzeli zapis wideo. Wszystko, po to aby wytypować włamywacza i go jak najszybciej zatrzymać. Kilka dni później dzielnicowy ustalił dane personalne sprawcy. Okazało się, że tej kradzieży z włamaniem dopuścił się 24-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna został zatrzymany przez kryminalnych i trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszał zarzuty do których popełnienia się przyznał. Odmówił składania wyjaśnień.
24-letni mieszkaniec Lublina był już w przeszłości karany za podobne przestępstwa. Za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
K.G.