Zamość: Kradzież na wagarach.
Data publikacji 12.09.2013
Za kradzież odpowiedzą dwie nastoletnie mieszkanki gm. Józefów, uczennice zamojskich szkół. 16-latka i jej o rok starsza koleżanka wyrwały 72-letniej Zamościance reklamówkę z zakupami, dokumentami i pieniędzmi. Na szczęście nie oddaliły się daleko. Zatrzymane zostały przez postronne osoby, które zaobserwowały zajście. Skradzione przedmioty wróciły do właścicielki. Nastolatki już zostały przesłuchane. Starszej za kradzież, zgodnie z kodeksem karnym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Młodsza ze swojego postępowania tłumaczyć się będzie przed sądem rodzinnym i nieletnich.
-
załącznik
Za kradzież odpowiedzą dwie nastoletnie mieszkanki gm. Józefów, uczennice zamojskich szkół. 16-latka i jej o rok starsza koleżanka wyrwały 72-letniej Zamościance reklamówkę z zakupami, dokumentami i pieniędzmi. Na szczęście nie oddaliły się daleko. Zatrzymane zostały przez postronne osoby, które zaobserwowały zajście. Skradzione przedmioty wróciły do właścicielki. Nastolatki już zostały przesłuchane. Starszej za kradzież, zgodnie z kodeksem karnym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Młodsza ze swojego postępowania tłumaczyć się będzie przed sądem rodzinnym i nieletnich.
Do zdarzenia doszło wczoraj tuż po godzinie 10.00 na ul. Lazurowej w Zamościu. Do idącej chodnikiem 72-letniej Zamościanki podbiegły dwie nastolatki i wyrwały jej trzymaną w ręku reklamówkę. W siatce kobieta miała zakupy, dokumenty i niewielką ilość pieniędzy. Z łupem w ręku nastolatki uciekły w głąb osiedla. Szybko jednak zostały ujęte. Pomogły w tym przypadkowe osoby, które zaobserwowały zajście i dogoniły uciekające dziewczyny. Nastolatki przekazane zostały powiadomionym o zdarzeniu policjantom. Okazały się nimi dwie mieszkanki gm. Józefów w wieku 16 i 17 lat, uczennice zamojskich szkół. Jak ustalili policjanci tego dnia przebywały na wagarach. Obie już zostały przesłuchane. Starsza usłyszała zarzut kradzieży. Zgodnie z kodeksem karnym za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Młodsza, ze swojego postępowania będzie tłumaczyć się przed sądem rodzinnym i nieletnich. Skradzione przedmioty wróciły do właścicielki.
J.K.