Aktualności

Świdnik: Kradł przewody trakcji linii kolejowych.

Data publikacji 09.09.2013

Dzisiejszej nocy do policyjnego aresztu trafił 35-letni mieszkaniec Świdnika. Mężczyzna kradł metalowe przewody trakcji linii kolejowych świdnickiego torowiska. Zauważony przez pracowników kolei, został w pościgu zatrzymany przez zaalarmowanych policjantów. Jego łupem padło wstępnie ok. 10 metrów linek zasilająco odbiorczych, Policjanci ustalają czy uszkodzenie tych przewodów mogło doprowadzić do katastrowy w ruchu kolejowym, a przez to narazić wiele osób na utratę życia i zdrowia.

Dzisiejszej nocy do policyjnego aresztu trafił 35-letni mieszkaniec Świdnika. Mężczyzna kradł metalowe przewody trakcji linii kolejowych świdnickiego torowiska. Zauważony przez pracowników kolei, został w pościgu zatrzymany przez zaalarmowanych policjantów. Jego łupem padło wstępnie ok. 10 metrów linek zasilająco odbiorczych, Policjanci ustalają czy uszkodzenie tych przewodów mogło doprowadzić do katastrowy w ruchu kolejowym, a przez to narazić wiele osób na utratę życia i zdrowia.

 
Dzisiejszej nocy, około godz. 1.00 dyżurny świdnickiej jednostki został zaalarmowany przez dyżurnego ruchu PKP w Świdniku, że po torowisku chodzi mężczyzna i najprawdopodobniej odcina przewody elektryczne. Na ul. Dworcowej policjanci zastali młodego mężczyznę, który na widok funkcjonariuszy rzucił się do ucieczki. Przy zatrzymanym w pościgu mężczyźnie stróże prawa ujawnili reklamówkę a w niej metalowe przewody linii trakcji kolejowej, łącznie ok. 10 metrów oddzielnych linek zasilająco odbiorczych. Zatrzymanym okazał się 35-letni mieszkaniec Świdnika.
Po sporządzeniu stosownej dokumentacji służbowej mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Czynności w sprawie trwają. Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia oraz czy uszkodzenie linii trakcji kolejowej wstępnie mogło doprowadzić do katastrofy w ruchu kolejowym a tym samym narazić wiele osób na utratę życia i zdrowia. Przeprowadzenie szczegółowych oględzin pozwoli ostatecznie oszacować koszty naprawy lekkomyślności mężczyzny.
35-latek za swoje postępowanie będzie odpowiadał przed sądem. Zgodnie z obowiązującym prawem może grozić mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
 
M.Sz.
 
Powrót na górę strony