Łęczna: Odpowiedzą za kradzieży elementów z transformatorów
Data publikacji 17.06.2013
Dzisiaj do Prokuratury Rejonowej w Lublinie zostanie doprowadzonych dwóch mieszkańców gm. Milejów. Dwaj bracia w wieku 18 i 19 lat zajmowali się kradzieżą elementów miedzianych transformatora. Dodatkowo jeden z nich usłyszał zarzut kradzieży kamery przemysłowej. Razem z nimi działał 37 – letni mieszkaniec gm. Milejów. Wartość strat wstępnie została oszacowana na kwotę około 20 tys. zł. Za popełnione przestępstwa grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
-
załącznik
Dzisiaj do Prokuratury Rejonowej w Lublinie zostanie doprowadzonych dwóch mieszkańców gm. Milejów. Dwaj bracia w wieku 18 i 19 lat zajmowali się kradzieżą elementów miedzianych transformatora. Dodatkowo jeden z nich usłyszał zarzut kradzieży kamery przemysłowej. Razem z nimi działał 37 – letni mieszkaniec gm. Milejów. Wartość strat wstępnie została oszacowana na kwotę około 20 tys. zł. Za popełnione przestępstwa grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Łęczyńscy policjanci zajmujący się zgłoszeniami kradzieży elementów transformatorów zatrzymali do tych spraw trzech mężczyzn. Dwóch braci w wieku 18 i 19 lat wpadło w ręce policjantów w sobotę. Następnego dnia do policyjnego aresztu trafił ich 37 – letni kompan. Zatrzymani to mieszkańcy gm. Milejów.
Mężczyźni od końca maja do połowy czerwca kilkakrotnie z terenu gm. Puchaczów i Milejów w różnych konfiguracjach demontowali transformatory po czym kradli z nich miedziane elementy. W ten sposób zakłócali również działanie linii niskiego napięcia pobliskich miejscowości oraz oświetlenia torowiska. Podczas przeszukania posesji rodzeństwa policjanci w wędzarni ujawnili ponad 40 kg zwoi drutu miedzianego.
Wczoraj bracia usłyszeli zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniem. Dodatkowo młodszy usłyszał zarzut kradzieży kamery przemysłowej. Mężczyzna ukradł kamerę w połowie maja z terenu torowiska w Jaszczowie. Wkrótce zarzuty zostaną przedstawione również ich kompanowi.
Dzisiaj rodzeństwo zostanie doprowadzone przed oblicze prokuratora. Zgodnie z obowiązującym prawem grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.