Aktualności

Puławy: Sprzedał dwa stare samochody, nie należały do niego.

Data publikacji 31.05.2013

Policjanci z Puław zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy usiłowali włamać się do sklepu spożywczego. 15 latek trafił do policyjnej izby dziecka, natomiast 44 latek do policyjnego aresztu. Kryminalni ustalili, że zatrzymany 44 latek 3 tygodnie temu włamał się do innego sklepu z którego skradł papierosy o wartości ponad 6 tys. złotych. Funkcjonariusze sprawdzają czy zatrzymani nie maja na koncie innych przestępstw. Policjanci wnioskują o jego tymczasowe aresztowanie. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Puław zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy usiłowali włamać się do sklepu spożywczego. 15 latek trafił do policyjnej izby dziecka, natomiast 44 latek do policyjnego aresztu. Kryminalni ustalili, że zatrzymany 44 latek 3 tygodnie temu włamał się do innego sklepu z którego skradł papierosy o wartości ponad 6 tys. złotych. Funkcjonariusze sprawdzają czy zatrzymani nie maja na koncie innych przestępstw. Policjanci wnioskują o jego tymczasowe aresztowanie. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
 
W nocy ze środy na czwartek dyżurny został poinformowany przez świadków o włamaniu do sklepu spożywczego. Tą informacje podał na podległe patrole opisując ubiór sprawców. Kilka minut później podczas patrolowania miasta jeden z patroli mundurowych zauważył dwóch mężczyzn, którzy na widok radiowozu rozeszli się, każdy w innym kierunku. Na skrzyżowaniu ulic Lubelska – Gościńczyk zostali zatrzymani. Przy mężczyznach policjanci odnaleźli łapkę, śrubokręty i kombinerki. Tej nocy do sklepu nie zdążyli się włamać. Młodszy 15 latek trafił do Policyjnej Izby Dziecka, natomiast 44 latek z Dęblina do policyjnego aresztu. Kryminalni ustalili, że starszy z zatrzymanych 10 maja włamał się do innego sklepu spożywczego, z którego skradł papierosy o wartości ponad 6 tys. złotych i pieniądze z kasy w kwocie 700 złotych. Ponadto 44 latek w minionym tygodniu sprzedał dwa samochody, które stały na opuszczonej posesji. Wykorzystał fakt, że starymi samochodami nikt się nie interesował więc zamówił lawetę i sprzedał je na złom. Za każdy z pojazdów wziął po 150 złotych. Zatrzymany tłumaczył swoje zachowaniem brakiem pracy i pieniędzy na życie. Funkcjonariusze sprawdzają czy zatrzymani nie maja na koncie innych przestępstw. Policjanci wnioskują o jego tymczasowe aresztowanie. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
 
MK
Powrót na górę strony