Aktualności

Lubartów: Pechowy dzień.

Data publikacji 21.05.2013

O wielkim pechu może mówić 28 – letnia właścicielka opla, który wczoraj w Lubartowie w odstępie niespełna trzech godzin uczestniczył w dwóch kolizjach drogowych. Najpierw kobieta na ulicy Lubelskiej jadąc swoim samochodem najechała na tył audi. Potem, na obwodnicy Lubartowa, jej opel spadł z wiozącej go lawety.

O wielkim pechu może mówić 28 – letnia właścicielka opla, który wczoraj w Lubartowie w odstępie niespełna trzech godzin uczestniczył w dwóch kolizjach drogowych. Najpierw kobieta na ulicy Lubelskiej jadąc swoim samochodem najechała na tył audi. Potem, na obwodnicy Lubartowa, jej opel spadł z wiozącej go lawety.
 
Poniedziałek nie był szczęśliwym dniem dla 28 – letniej mieszkanki gminy Firlej. O godzinie 15: 10 w Lubartowie na ulicy Lubelskiej jadąc swoim oplem nie zachowała bezpiecznego odstępu od poprzedzającego ją audi i uderzyła go. Siła była tak duża, że audi uderzyło jeszcze w pojazd jadący przed nim. W wyniku kolizji uszkodzeniu uległy w sumie trzy samochody. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a kierująca oplem została ukarana mandatem karnym.
 
Ponieważ samochód kobiety  był znacznie uszkodzony właścicielka wezwała na miejsce lawetę, którą uszkodzony opel miał zostać odwieziony do warsztatu na naprawę. Niestety nie dotarł tam. O godzinie 17: 00 policjanci zostali wezwani na obwodnicę Lubartowa gdzie miało dojść do kolizji drogowej. Na miejscu okazało się, że jednym z aut, które uczestniczyło w zdarzeniu jest opel 28 – latki. Tym razem jednak to nie kobieta była sprawczynią zdarzenia, a kierowca lawety, który wiózł auto. Okazało się, że niedostatecznie zabezpieczył on pojazd i w trakcie transportu spadł on z lawety niemal doszczętnie się rozbijając. Tym razem mandat za niewłaściwe zabezpieczenie pojazdu dostał kierowca pomocy drogowej.
 
G.P.
 
Powrót na górę strony