Świdnik: Zagubił swój łup.
Data publikacji 10.05.2013
Przed sądem będzie odpowiadał 47-letni mieszkaniec pod lubelskiej miejscowości. Mężczyzna będąc kompletnie pijany przywłaszczył sobie cudzy rower wart 1000 złotych. Kilka godzin później trafił do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwiał. Przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze oraz naprawienia szkody. Policjanci ustalają co się stało z rowerem. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
-
załącznik
Przed sądem będzie odpowiadał 47-letni mieszkaniec pod lubelskiej miejscowości. Mężczyzna będąc kompletnie pijany przywłaszczył sobie cudzy rower wart 1000 złotych. Kilka godzin później trafił do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwiał. Przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze oraz naprawienia szkody. Policjanci ustalają co się stało z rowerem. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Świdniccy policjanci ustalili i zatrzymali mężczyznę, który jak wynikało ze zgłoszenia ukradł zaparkowany pod przedszkolem rower. Do zdarzenia doszło w minioną środę, tuż przed godz. 8.00. Właściciel roweru gdy zorientował się, że jego jednoślad zginął zaalarmował policję. Funkcjonariusze dysponując rysopisem ewentualnego sprawcy, przeszukując okolicę kontrolowali kierujących rowerami. W rejonie jednego z przystanków autobusowych na terenie miasta zauważyli pijanego mężczyznę, który zapytany o rower oświadczył, że wie dlaczego jest legitymowany, że pewnie chodzi o kradzież jednośladu.
47-letni mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Wczoraj przyznał się do zarzucanego mu czynu, wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze i naprawienia szkody.
Czynności w tej sprawie trwają. Policjanci ustalają co mogło się stać z jednośladem. 47 latek twierdzi, że był pijany i nie pamięta jak wyglądała jego przygoda z jednośladem.
Zgodnie z obowiązującym prawem przestępstwo kradzieży z włamaniem zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10.
M.Sz.