Świdnik: Złodziej złomu odpowie przed sądem.
Data publikacji 04.04.2013
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 27-letniemu mieszkańcowi gm. Siedliszcze. Jak ustalili piaseccy policjanci mężczyzna w styczniu i marcu bieżącego roku trzykrotnie dopuścił się kradzieży w Dorohuczy na miejscowym skupie złomu. Jego łupem padło ponad 800 kg stalowych elementów. Łączna wartość start to blisko 600 złotych. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów.
-
załącznik
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 27-letniemu mieszkańcowi gm. Siedliszcze. Jak ustalili piaseccy policjanci mężczyzna w styczniu i marcu bieżącego roku trzykrotnie dopuścił się kradzieży w Dorohuczy na miejscowym skupie złomu. Jego łupem padło ponad 800 kg stalowych elementów. Łączna wartość start to blisko 600 złotych. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Piaseccy policjanci prowadząc czynności w sprawie usiłowania kradzieży złomu w miejscowości Dorohucza ustalili, że 27-letni mieszkaniec gm. Siedliszcze w drugiej połowie stycznia tego roku dwukrotnie skradł z terenu skupu złomu łącznie ponad 800 kilogramów stalowych elementów na kwotę blisko 600 złotych.
Pod koniec marca tego roku piaseccy policjanci interweniowali wobec
27-latka, który niemalże na gorącym uczynku podczas ucieczki, został przyłapany przez mundurowych na kradzieży złomu metali kolorowych w miejscowości Dorohucza.
Podczas czynności z zatrzymanym mężczyzną policjanci ustalili, że to nie jego jedyne takie przewinienie. 27-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów, złożył wyjaśnienia i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze.
27-latka, który niemalże na gorącym uczynku podczas ucieczki, został przyłapany przez mundurowych na kradzieży złomu metali kolorowych w miejscowości Dorohucza.
Podczas czynności z zatrzymanym mężczyzną policjanci ustalili, że to nie jego jedyne takie przewinienie. 27-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów, złożył wyjaśnienia i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze.
Całość zebranych materiałów w sprawie trafi do sądu przed, którym mężczyzna poniesie odpowiedzialność. Zgodnie z obowiązującym prawem grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
M.Sz.