Aktualności

Lublin: W zaspie czekali na pomoc

Data publikacji 15.03.2013

Chwilę grozy przeżyło małżeństwo z rocznym dzieckiem, które dzisiejszej nocy utknęło samochodem w zaspie wracając do domu. Powiadomieni policjanci i strażacy nie mogli dotrzeć do uwięzionych ze względu na zasypane drogi śniegiem. Na szczęście tylko na strachu się skończyło, mundurowi przy pomocy pługu śnieżnego wydostali rodzinę z potrzasku.

Chwilę grozy przeżyło małżeństwo z rocznym dzieckiem, które dzisiejszej nocy utknęło samochodem w zaspie wracając do domu. Powiadomieni policjanci i strażacy nie mogli dotrzeć do uwięzionych ze względu na zasypane drogi śniegiem. Na szczęście tylko na strachu się skończyło, mundurowi przy pomocy pługu śnieżnego wydostali rodzinę  z potrzasku.
 
       Zdarzenie miało miejsce  po północy w miejscowości Tarnawka Druga. Wracające do domu małżeństwo z rocznym dzieckiem, utknęło w zaspie śnieżnej. Pomimo starań nie udało im się wydostać i zadzwonili po pomoc na Policje. Razem z funkcjonariuszami Straży Pożarnej ruszyli na pomoc uwięzionym. Opady śniegu były tak duże, że żadne ze służb nie mogło dotrzeć do uwięzionych. Dyżurny komisariatu w Bychawie poprosił o pomoc pracowników Zarządu Dróg Wojewódzkich. Dyspozytor wysłał piaskarkę, która przebiła się do uwięzionych. Przez cały ten czas dyżurny utrzymywał kontakt z rodziną informując ich o postępach ratowników. Na szczęście skończyło się tylko na strachu.
   


K.M.
Powrót na górę strony