Lublin: Odnaleziony 6-latek, który uciekł siostrze dla zabawy
Policjanci odnaleźli 6-latka, który wczoraj uciekł siostrze podczas spaceru. Chłopiec odnalazł się kilka ulic dalej. Wcześniej jednak zdążył odwiedzić jeden z hipermarketów, gdzie chciał pobawić się klockami. W ślad za maluchem ruszyło kilkunastu policjantów. Został odnaleziony przez wspólny 'patrol' przewodnika policyjnego psa i matki 6-latka
Policjanci odnaleźli 6-latka, który wczoraj uciekł siostrze podczas spaceru. Chłopiec odnalazł się kilka ulic dalej. Wcześniej jednak zdążył odwiedzić jeden z hipermarketów, gdzie chciał pobawić się klockami. W ślad za maluchem ruszyło kilkunastu policjantów. Został odnaleziony przez wspólny „patrol” przewodnika policyjnego psa i matki 6-latka.
O zaginięciu 6-latka policjanci zostali powiadomieni wczoraj po południu. Funkcjonariusze ustalili, że maluch uciekł podczas powrotu z przedszkola. Podczas spaceru z 16-letnią siostrą w pewnym momencie oddalił się od dziewczyny i zniknął między osiedlowymi blokami w okolicy Drogi Męczenników Majdanka. Początkowo 16-latka sama próbowała odnaleźć brata, później jednak o zaginięciu powiadomiła matkę i Policję.
W ślad za dzieckiem od razu ruszyło kilkunastu policjantów. Niespełna 3 godziny od ucieczki, został on odnaleziony przez wspólny „patrol” przewodnika policyjnego psa i matki dziecka. Siedział na ławce w okolicy ul. Krańcowej. Jak się jednak okazało, nie przebywał tam przez cały czas. Chłopiec opowiedział policjantom, że większość czasu spędził w jednym z hipermarketów przy ul. Witosa, gdzie zajmował się oglądaniem zabawek. Później z kolei jeździł windą przy wiadukcie. Gdy znudziła go zabawa usiadł sobie na ławce, gdzie został odnaleziony około godz. 20.00.
AA