Aktualności

Opole Lub.: Chciał okraść mieszkanie. Uciekał prawie nagi.

Data publikacji 27.02.2013

Opolscy kryminalni zatrzymali 25-letniego złodzieja z Opola Lubelskiego. Mężczyzna okradał mieszkania nawet wtedy, gdy przebywali w nich domownicy. Łupem stawały się głównie portfele i telefony komórkowe. W jednym z domów trafił jednak ze zdecydowaną postawą kobiety i jej syna. Uciekając stracił łup, a pomieszczenia opuścił prawie nagi. Za swoje postępowanie odpowie przed sądem

Opolscy kryminalni zatrzymali 25-letniego złodzieja z Opola Lubelskiego. Mężczyzna okradał mieszkania nawet wtedy, gdy przebywali w nich domownicy. Łupem stawały się głównie portfele i telefony komórkowe. W jednym z domów trafił jednak ze zdecydowaną postawą kobiety i jej syna. Uciekając stracił łup, a pomieszczenia opuścił prawie nagi. Za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
 
 
Do włamania doszło na początku lutego. Dyżurny opolskiej policji został powiadomiony o kradzieży rozbójniczej w jednym z domów jednorodzinnych. Nieznany mężczyzna przez niezabezpieczone od strony podwórza drzwi, wszedł do wnętrza domu i nie zauważony przez domowników zabrał z jednego z pomieszczeń telefon komórkowy oraz pieniądze w kwocie 120 złotych. Właścicielkę mieszkania zaniepokoiły hałasy. Widząc rabusia, podjęła próbę odzyskania skradzionych przedmiotów. Mężczyzna nie chcąc dopuścić do utraty łupu, kilkakrotnie uderzył kobietę pięścią w twarz. Sprawca zdołał wyrwać się właścicielce mieszkania i jej wezwanemu na pomoc 17 – letniemu synowi.
 
Pokrzywdzeni zdołali jednak odebrać złodziejowi telefon oraz część pieniędzy. W trakcie szamotaniny wyrywający się rabuś pozostawił w ich rękach także swoją bluzę oraz podkoszulek.
 
           Policjanci ustalili, że sprawcą dokonanej kradzieży jest 25-letni Paweł K. Mieszkaniec Opola Lubelskiego wielokrotnie był już karany za dokonywanie podobnych przestępstw. Funkcjonariusze obok kradzieży rozbójniczej udowodnili mężczyźnie dokonanie także pięciu innych kradzieży w Opolu Lubelskim. Paweł K. działał za każdym razem podobnie. Wykorzystując fakt niezabezpieczonych drzwi oraz nieuwagę znajdujących się wewnątrz okradanych domów osób, wchodził do pomieszczeń i zabierał pozostawione na wierzchu telefony komórkowe oraz portfele. Mężczyzna usłyszał już  zarzuty. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
 
 
 
Powrót na górę strony