Puławy: Za łupy kupił sobie nowe buty, spodnie i perfumy.
Data publikacji 16.01.2013
Puławscy kryminalni ustalili zatrzymali jednego z dwóch sprawców włamania do lokalu gastronomicznego. Skradzione zostały pieniądze, alkohol, papierosy i inne drobne przedmioty. Właściciel ocenił straty na około 6 tys. złotych. Jak ustalili policjanci zatrzymany 33-latek za łupy kupił sobie nowe buty, spodnie i perfumy. Dzisiaj sąd zdecyduje o jego tymczasowym aresztowaniu.
-
załącznik
Puławscy kryminalni ustalili zatrzymali jednego z dwóch sprawców włamania do lokalu gastronomicznego. Skradzione zostały pieniądze, alkohol, papierosy i inne drobne przedmioty. Właściciel ocenił straty na około 6 tys. złotych. Jak ustalili policjanci zatrzymany 33-latek za łupy kupił sobie nowe buty, spodnie i perfumy. Dzisiaj sąd zdecyduje o jego tymczasowym aresztowaniu.
W nocy z niedzieli na poniedziałek nieznani sprawcy dokonali włamania do jednego z barów na terenie Puław. Skradli pieniądze, napoje alkoholowe, papierosy, telefon i inne drobne przedmioty. Właściciel lokalu wycenił straty na około 6 tys. złotych. Następnego dnia puławscy kryminalni zatrzymali jednego z włamywaczy. To 33 letni mężczyzna, który był klientem baru. Policjanci przeszukali również jego miejsce zamieszkania. Tam znaleźli część pieniędzy, alkohole i przedmioty pochodzące z lokalu. Za resztę skradzionej kwoty 33 latek zdążył kupić nowe buty, spodnie i perfumy. Włamywacz trafił do policyjnego aresztu. Policjanci poszukują drugiego ze sprawców.
Za kradzież z włamaniem, zgodnie z kodeksem karnym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
MK