Puławy: Zatrzymany tuż po napadzie na kwiaciarnię.
Data publikacji 12.01.2013
Wczoraj kilka chwil po napadzie z nożem został zatrzymany niespełna 17-latek. Nieletni przystawił nóż do twarzy ekspedientki i zażądał wydania pieniędzy. Kiedy zobaczył go świadek uciekł. Kilka chwil później był już w rękach mundurowych. Trafił do policyjnego aresztu. Nieletni może odpowiadać jak dorosły. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
-
załącznik
Wczoraj kilka chwil po napadzie z nożem został zatrzymany niespełna 17-latek. Nieletni przystawił nóż do twarzy ekspedientki i zażądał wydania pieniędzy. Kiedy zobaczył go świadek uciekł. Kilka chwil później był już w rękach mundurowych. Trafił do policyjnego aresztu. Nieletni może odpowiadać jak dorosły. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj po godzinie 11:00 do jednego ze sklepów na ul. Eustachewicza w Puławach wtargnął młody mężczyzna. Przystawił nóż ekspedientce do głowy i zażądał wydania pieniędzy. Uciekł w głąb osiedla kiedy został spłoszony przez świadka.
O wszystkim natychmiast poinformowany został oficer dyżurny, który podał patrolom rysopis i kolor ubioru sprawcy. Kilka minut później sprawca w pomarańczowej kurtce był w rękach mundurowych. Okazał się nim niespełna 17 latek. Trafił do policyjnego aresztu. Za taki czyn nieletni może odpowiadać jak dorosły. Nieletni znany jest puławskim policjantom. To on pod koniec roku okradł rodziców swojego znajomego, a w czwartek został zatrzymany na kradzieży elementów konsoli do gry w jednym z supermarketów.
Za rozbój z nożem grozić mu może do 12 lat pozbawienia wolności.
MK