Radzyń Podl.: Już nie poskacze
Data publikacji 28.08.2011
Radzyńscy policjanci zatrzymali w pościgu wczoraj 22-latka, który skakał po dachu zaparowanego na ulicy samochodu, powodując wgniecenia w karoserii. Ponadto w chwili zatrzymania, pijany i agresywny młodzieniec kolanem uszkodził błotnik w nieoznakowanym radiowozie. Za uszkodzenie mienia grozi mu kara do 5 lat wiezienia.
-
załącznik
Radzyńscy policjanci zatrzymali w pościgu wczoraj 22-latka, który skakał po dachu zaparowanego na ulicy samochodu, powodując wgniecenia w karoserii. Ponadto w chwili zatrzymania, pijany i agresywny młodzieniec kolanem uszkodził błotnik w nieoznakowanym radiowozie. Za uszkodzenie mienia grozi mu kara do 5 lat więzienia.
W nocy z piątku na sobotę radzyńscy policjanci otrzymali sygnał pochodzący od mieszkańca miasta, że jakiś mężczyzna skacze po dachu zaparkowanego przy ul. Kościuszki forda mondeo. Na miejsce ruszyli mundurowi nieoznakowanym radiowozem. Faktycznie, ford będący na warszawskich numerach rejestracyjnych posiadał widoczne wgniecenia karoserii i pozostawione ślady obuwia sprawcy. Ten nie uciekł jednak daleko. Został zatrzymany w rejonie osiedla. Okazał się nim 22-letni mieszkaniec Radzynia.
W trakcie zatrzymania, agresywny młodzieniec tak bronił sie przed wejściem do służbowego pojazdu, że kolanem uderzył w przedni błotnik. Na nic mu się to zdało, po kilku minutach był już na komendzie i został osadzony w policyjnym areszcie. Jak się okazało, wandal był nietrzeźwy. Wynik badania wskazał 2,6 promila alkoholu w jego organizmie.
W trakcie zatrzymania, agresywny młodzieniec tak bronił sie przed wejściem do służbowego pojazdu, że kolanem uderzył w przedni błotnik. Na nic mu się to zdało, po kilku minutach był już na komendzie i został osadzony w policyjnym areszcie. Jak się okazało, wandal był nietrzeźwy. Wynik badania wskazał 2,6 promila alkoholu w jego organizmie.
Kiedy 22-latek wytrzeźwiał, przyznał się do winy. Wkrótce odpowie za uszkodzenie mienia, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
A.S.
A.S.