Aktualności

Radzyń Podl.: Szukali parkingu z dzwonnicą?

Data publikacji 27.07.2010

Dzisiejszą noc w policyjnym areszcie spędzili dwaj pijani mężczyźni, którzy samochodem przyjechali na parking przed radzyńską komendą. Jeden z nich wykonał na placu kilka niebezpiecznych i niekontrolowanych manewrów. Okazało się, że miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjantom tłumaczył, że pomylił parkingi. Teraz za kierowanie w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Za to przestępstwo grozi kara 2 lat pozbawienia wolności

Dzisiejszą noc w policyjnym areszcie spędzili dwaj pijani mężczyźni, którzy samochodem przyjechali na parking przed radzyńską komendą. Jeden z nich wykonał na placu kilka niebezpiecznych i niekontrolowanych manewrów. Okazało się, że miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjantom tłumaczył, że pomylił parkingi. Teraz za kierowanie w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Za to przestępstwo grozi kara 2 lat pozbawienia wolności.

          Do zdarzenia doszło dzisiaj przed godz. 3 nad ranem. Oficer dyżurny Radzyńskich policjantów na ekranie monitoringu zauważył, że na parking pod komendę podjechał samochód marki VW Passat. Kierujący pojazdem wykonał na placu kilka niebezpiecznych i niekontrolowanych manewrów. Po chwili na parkingu znalazł się patrol policji. Siedzący w aucie dwaj mężczyźni byli zaskoczeni widokiem funkcjonariuszy.

          Zarówno 29-latek jak i jego 22-letni kolega byli pijani. W trakcie rozmowy z policjantami 22-latek stwierdził: „Myśleliśmy , że wjeżdżamy na parking przy kościele, tylko nie mogliśmy znaleźć dzwonnicy. Kiedy zorientowałem się, że jest coś nie tak, było już za późno.”

         Po przebadaniu okazało się, że 29 latek ma 1,6 promila alkoholu w organizmie a 22 latek 2 promile. Obaj mieszkańcy gm. Kąkolewnica trafili do policyjnego aresztu. Dzisiaj zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości usłyszał  29-latek. Za to przestępstwo grozi kara 2 lat pozbawienia wolności.

D.Ł.

Powrót na górę strony