Aktualności

Hrubieszów: Pijany kierowca zaatakował policjanta nożem.

Data publikacji 01.03.2010

Wczoraj policjanci z Hrubieszowa odparli atak nożownika. Okazał się nim 49-letni nietrzeźwy kierowca samochodu osobowego. Wszystko wskazuje na to, że chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej pijany mężczyzna chciał ugodzić nożem policjanta i zbiec. Za czynną napaść przy użyciu niebezpiecznego narzędzia 49 latkowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. Jeszcze dziś mężczyzna zostanie doprowadzony do hrubieszowskiej prokuratury.

Wczoraj policjanci z Hrubieszowa odparli atak nożownika. Okazał się nim 49-letni nietrzeźwy kierowca samochodu osobowego. Wszystko wskazuje na to, że chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej pijany mężczyzna chciał ugodzić nożem policjanta i zbiec. Za czynną napaść przy użyciu niebezpiecznego narzędzia 49 latkowi grozi  kara pozbawienia wolności do lat 10. Jeszcze dziś mężczyzna zostanie doprowadzony do hrubieszowskiej prokuratury.
Wczoraj o godz. 14.40 z polecenia dyżurnego KPP w Hrubieszowie funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego udali się do miejscowości Ślipcze gm. Hrubieszów gdzie funkcjonariusze Straży Granicznej z Hrubieszowa zatrzymali do kontroli drogowej kierującego samochodem osobowym marki Audi 80. Według relacji funkcjonariuszy SG kierujący tym pojazdem jechał całą szerokością jezdni bez włączonych świateł mijania, co mogło wskazywać, że siedzący za kierownicą auta mężczyzna może znajdować się pod działaniem alkoholu.
Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze SG przekazali jednemu z policjantów dokumenty i kluczyki kierującego samochodem Audi. W tym czasie z samochodu wyszedł kierujący. Jeden z policjantów podszedł do niego i wydał mu polecenie, aby udał się wraz z nim do radiowozu w celu wykonania badania stanu trzeźwości. Podczas doprowadzania do radiowozu mężczyzna ten ze złością i agresją donośnym głosem wykrzykiwał epitety i wulgaryzmy pod adresem policjantów, po czym odwrócił się i zaczął się oddalać. Wówczas policjant złapał go za prawe ramię w celu zatrzymania go i doprowadzenia do radiowozu. W pewnym momencie mężczyzna gwałtownie odwrócił się w stronę policjanta i trzymając w lewej dłoni nóż zamachnął się w jego stronę, próbując zadać policjantowi cios nożem w okolicę brzucha. Mundurowy robiąc unik złapał sprawcę za lewą rękę, w której trzymał nóż jednocześnie zaalarmował partnera z patrolu, że sprawca ma niebezpieczne narzędzie. Gdy drugi z policjantów biegł z pomocą partnerowi, napastnik ponownie usiłował zaatakować go nożem. W tym momencie drugi z policjantów złapał mężczyznę za jego prawą rękę i stosując chwyty obezwładniające zablokował cios.

                  

Niestety to nieodosobniony przypadek, gdzie policjanci są atakowani niebezpiecznymi przedmiotami, i to w sytuacjach, w których trudno się spodziewać agresji ze strony, osób wobec których interweniują. Zdarza się też, że niektórzy dopuszczając się naruszania nietykalności cielesnej policjanta, czy też czynnej napaści na jego osobę, pomawiają policjantów o pobicie i przekroczenie uprawnień. Z naszych doświadczeń wynika, że najczęściej powodem takiego działania jest chęć odwrócenia uwagi od własnych zarzutów, a także chęć zemsty za działanie zgodne z prawem funkcjonariuszy publicznych czy też zmuszenie ich do określonego zachowania.
Podobnie było w przypadku 21-letniego mieszkańca gm. Susiec, który groził policjantowi Rewiru Dzielnicowych w Suścu zabójstwem, chcąc, aby ten go zwolnił do domu. Mężczyzna był zatrzymany w miniony piątek w związku z awanturą domową, której był sprawcą.
Tego dnia tuż przed godz.21.00 mieszkanka m-ci Oseredek poprosiła policję o interwencję. Jej 21-letni brat miał być pijany i awanturował się z domownikami. Na miejsce udali się policjanci z Rewiru Dzielnicowych w Suścu. Na miejscu zastali zgłaszającą oraz jej brata, który awanturował się z rodzicami, w obecności policjantów usiłował poturbować ojca. Policjanci obezwładnili awanturnika i doprowadzili do radiowozu z zamiarem dowiezienia go do izby wytrzeźwień. W czasie transportu 21-latek nadal był agresywny, usiłował uszkodzić radiowóz, groził także jednemu z policjantów pozbawieniem go życia, jeżeli ten nie wypuści go do domu. Awanturnik był pijany, miał 2,70 promila alkoholu w organizmie, jeszcze w sobotę usłyszał zarzut zmuszania groźbą funkcjonariusza policji do zaniechania prawnej czynności służbowej. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 3.
 
Tylko na Lubelszczyźnie w roku 2008 zanotowano 28 przypadków czynnej napaści przy użyciu niebezpiecznego narzędzia, a w roku 2009 było ich 17.
                                                                                                                                                 JW
Powrót na górę strony