Kraśnik: Wspomagał się narkotykami jadąc do Czech
Data publikacji 22.02.2010
Gdyby nie czujność policjantów, podróż 30-latka do Czech mogłaby się skończyć nieszczęśliwie. W zaparkowanym o 5 nad ranem na poboczu krajowej drogi samochodzie siedział 30-letni mieszkaniec Wrocławia. Mężczyzna miał drgawki, zaburzoną pamięć i orientację. Jak się okazjo jadąc z Ostrowca Świętokrzyskiego do Czech wspomagał się amfetaminą...
Gdyby nie czujność policjantów, podróż 30-latka do Czech mogłaby się skończyć nieszczęśliwie. W zaparkowanym o 5 nad ranem na poboczu krajowej drogi samochodzie siedział 30-letni mieszkaniec Wrocławia. Mężczyzna miał drgawki, zaburzoną pamięć i orientację. Jak się okazjo jadąc z Ostrowca Świętokrzyskiego do Czech wspomagał się amfetaminą.
Zdarzenie miało miejsce w miniony weekend. W sobotę około godz. 5.00 nad ranem na drodze krajowej nr 74 w pobliżu Annopola policjanci pełniąc służbę, zauważyli stojący na poboczu drogi samochód osobowy. Siedzący za kierownicą mężczyzna trząsł się. Na widok policjantów, zaczął zachowywać się nerwowo. Miał widoczne problemy z koordynacją rąk oraz z wysłowieniem się. Mężczyzną okazał się 30 letni mieszkaniec Wrocławia. Na pytanie funkcjonariuszy, co robi w tym miejscu i o tej porze, był wyraźnie zdezorientowany, nie wiedział jak dokładnie znalazł się w tym miejscu. Policjanci zauważyli na fotelu pasażera 8 pustych dilerek foliowych ze śladami białego proszku. To nasunęło podejrzenia, że 30-latek jest pod wpływem środków odurzających. Kierowca został zatrzymany. Analiza zawartości resztek białego proszku potwierdziła przypuszczenia policjantów. Jak się okazało, była to amfetamina.
Jak ustalili policjanci 30-letni Grzegorz K. jechał z Ostrowca Świętokrzyskiego na długą trasę, aż do Czech. Jak oświadczył, w trakcie jazdy zażywał narkotyki otrzymane od kolegi. Po zażyciu jednak za dużej dawki stracił orientację i częściowo pamięć.
J.M.