Aktualności

Lublin: Ukradł koledze obrączkę

Data publikacji 25.01.2010

30-letni mieszkaniec Lublina trafił wczoraj do policyjnego aresztu za kradzież obrączki należącej do jego kolegi. Mężczyzna ukrył łup pod wykładziną swojej łazienki. Wcześniej obaj pili razem alkohol. Pokrzywdzony sam przyprowadził sprawcę do III Komisariatu.. Teraz 30-latek za kradzież odpowie przed sądem. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności

30-letni mieszkaniec Lublina trafił wczoraj do policyjnego aresztu za kradzież obrączki należącej do jego kolegi. Mężczyzna ukrył łup pod wykładziną swojej łazienki. Wcześniej obaj pili razem alkohol. Pokrzywdzony sam przyprowadził sprawcę do III Komisariatu.. Teraz 30-latek za kradzież odpowie przed sądem. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
 
       Obaj mężczyźni do III komisariatu w Lublinie przyszli wczoraj. Kiedy dyżurny zapytał o powód przybycia, jeden z mężczyzn powiedział, że chce zgłosi kradzież obrączki. Jako sprawcę wskazał przy tym swojego towarzysza, który z kolei zaprzeczał jego stwierdzeniom.
 
        W rozmowie z pokrzywdzonym funkcjonariusze ustalili przebieg zdarzenia. Okazało się, że mężczyźni dzień wcześniej pili razem alkohol w jego domu. W pewnym momencie jego współtowarzysz wyszedł z mieszkania nie żegnając się z domownikami. Wczoraj właściciel domu stwierdził kradzież obrączki oraz pieniędzy w kwocie 20 zł, które trzymał w portfelu. Kiedy skontaktował się ze swoim znajomym, ten zaprzeczał. Aby wyjaśnic sprawę, obaj zgodzili się razem przyjść do komisariatu.
 
       Policjanci, którzy zajęli się tą sprawą pojechali do domu wskazanego mężczyzny. Jak się okazało, utracona przez 23-letniego mieszkańca Lublina, obrączka była ukryta w łazience pod wykładziną.
 
       Podejrzenia właściciela obrączki potwierdziły się. Sprawcą okazał się jego znajomy 30-latek z Lublina. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Kiedy funkcjonariusze sprawdzili jego stan trzeźwości okazało się, że miał 2,4 promila alkoholu w organizmie. Dzisiaj mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży. 30-latek przyznał się do winy i poddał dobrowolnie karze. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
A.A.
Powrót na górę strony