Łęczna: Chciał uniknąć konsekwencji za spowodowanie wypadku.
Data publikacji 25.01.2010
21 - letni mieszkaniec gm. Cyców spowodował wypadek drogowy mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu. W wyniku tego zdarzenia, 53-letni mężczyzna trafił do szpitala. Sprawca chcąc uniknąć konsekwencji poprosił kolegę aby ten winę wziął na siebie. Teraz 21-latek za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem
21 - letni mieszkaniec gm. Cyców spowodował wypadek drogowy mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu. W wyniku tego zdarzenia, 53-letni mężczyzna trafił do szpitala. Sprawca chcąc uniknąć konsekwencji poprosił kolegę aby ten winę wziął na siebie. Teraz 21-latek za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem.
Wczoraj dyżurny łęczyńskich policjantów otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym do którego doszło na drodze K -82 w miejscowości Kopina gm. Cyców. Z relacji będących na miejscu podróżujących audi wynikało, że jadąc w kierunku miejscowości Urszulin i najechali na tył znajdującego się na tym samym pasie ruchu nieoświetlonego samochodu osobowego marki Peugeot.
Do kierowania pojazdem przyznał się 21-letni Damian K. Okazało się, że mężczyzna był trzeźwy, jednak kiedy policjanci poinformowali go o konsekwencjach jakie może ponieść za spowodowanie wypadku drogowego, 21-latek zmienił zdanie i powiedział, że to nie on kierował pojazdem. Wtedy wyszło na jaw, że pojazdem kierował kolega Damiana K., 21-letni Konrad A. z gm. Cyców.
Policjanci ustalili, że kierujący samochodem audi, Konrad A. po spowodowaniu wypadku zatelefonował do swojego kolegi i poprosił aby ten ,,wziął na siebie’’ udział w tym zdarzeniu, ponieważ on jest nietrzeźwy. 21 - letni Damian K. postanowił pomóc koledze. Kiedy w budynku komendy usłyszał jaka kara grozi za spowodowanie wypadku, stwierdził, że nie będzie niczego ukrywał i brał odpowiedzialności za coś czego nie zrobił.
Policjanci poddali badaniu na zawartość alkoholu faktycznego kierowcę audi. Okazało się, że 21 – letni Konrad A. miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem.
M.M.