Lublin: Sklepowy złodziej.
Data publikacji 09.01.2010
O tym, że kradzież nie popłaca mógł przekonać się 23-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna zatrzymany został przez ochronę sklepu na gorącym uczynku kradzieży narzędzi w jednym ze sklepów budowlanych. Policjanci ustalili, że mężczyzna ma na koncie także kradzież spodni dżinsowych i walizki oraz innych artykułów tekstylnych. Mężczyzna przyznał się do winy. Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
O tym, że kradzież nie popłaca mógł przekonać się 23-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna zatrzymany został przez ochronę sklepu na gorącym uczynku kradzieży narzędzi w jednym ze sklepów budowlanych. Policjanci ustalili, że mężczyzna ma na koncie także kradzież spodni dżinsowych i walizki oraz innych artykułów tekstylnych. Mężczyzna przyznał się do winy. Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
W środę lubelscy policjanci otrzymali zgłoszenie pochodzące od pracowników jednej z galerii handlowych w Lublinie. Według informacji pracownicy ochrony jednego ze sklepów budowlanych ujęli na gorącym uczynku sprawcę kradzieży. Na miejsce udali się funkcjonariusze, którzy ustalili, że ujętym mężczyzną jest 23-letni mieszkaniec Lublina – Wojciech S., jak się okazało dobrze znany mundurowym z wcześniejszych konfliktów z prawem. Przy zatrzymanym znaleziono 6 sztuk różnych elektronarzędzi, które młodzieniec próbował wynieść ze sklepu ukrywając je pod kurtką. Były to m.in. wiertarki, młotki, wkrętarki, oraz wideo domofony. Łączną wartość skradzionych przedmiotów wyceniono na kwotę około 5 tys. złotych. Mężczyzna trafił na V komisariat.
Z zebranych informacji wynika, że upatrzony wcześniej towar zdejmowany był z półek i przemieszczany w inne , nieobjęte zasięgiem sklepowego monitoringu miejsca. Tak przygotowany towar czekał na wyniesienie.
Właśnie podczas wynoszenia towaru 23-latek wpadł w ręce ochroniarzy. Jak się później okazało, nie tylko ten sklep próbował okraść młodzieniec. Policjanci ustalili, że mężczyzna ma na koncie także kradzież spodni dżinsowych i walizki oraz innych artykułów tekstylnych. Mężczyzna przyznał się do winy. Teraz policjanci sprawdzają, czy 23-latek działał sam.
A.S.