Puławy: Uważajmy na CZAD.
Data publikacji 09.01.2010
Wczoraj dzięki szybkiej reakcji ojca, a następnie Policji i Pogotowia Ratunkowego uratowano życia trzem chłopcom z Puław. Rano mężczyzna, ojciec trzech chłopców nie mógł ich dobudzić. Zadzwonił na numer alarmowy 112. Okazało się, że zostali zatruci tlenkiem węgla potocznie zwanym czadem. Policjanci wraz z funkcjonariuszami Straży Pożarnej apelują o sprawdzenie kratek wentylacyjnych, dokonywanie okresowych przeglądów przewodów kominowych oraz instalacji gazowej.
-
załącznik
Wczoraj dzięki szybkiej reakcji ojca, a następnie Policji i Pogotowia Ratunkowego uratowano życia trzem chłopcom z Puław. Rano mężczyzna, ojciec trzech chłopców nie mógł ich dobudzić. Zadzwonił na numer alarmowy 112. Okazało się, że zostali zatruci tlenkiem węgla potocznie zwanym czadem. Policjanci wraz z funkcjonariuszami Straży Pożarnej apelują o sprawdzenie kratek wentylacyjnych, dokonywanie okresowych przeglądów przewodów kominowych oraz instalacji gazowej.
Wczoraj po godzinie 7: 00 na numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna, który poprosił o pomoc medyczną. Mieszkaniec Puław nie mógł dobudzić trzech swoich synów. Dyżurny puławskiej Policji natychmiast powiadomił o tym fakcie Pogotowie Ratunkowe. Nieprzytomnych chłopców w wieku 11, 15 i 16 lat przewieziono do Szpitala. Tam okazało się, że chłopcy zatruli się tlenkiem węgla. Po podaniu tlenu chłopcy odzyskali przytomność. Ich życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Następnie grupa specjalistów przeprowadziła wewnątrz mieszkania pomiary, które nie stwierdziły przekroczonych norm dwutlenku węgla, bowiem jak stwierdzili mieszkanie wcześniej było wywietrzone.
Wczoraj po godzinie 7: 00 na numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna, który poprosił o pomoc medyczną. Mieszkaniec Puław nie mógł dobudzić trzech swoich synów. Dyżurny puławskiej Policji natychmiast powiadomił o tym fakcie Pogotowie Ratunkowe. Nieprzytomnych chłopców w wieku 11, 15 i 16 lat przewieziono do Szpitala. Tam okazało się, że chłopcy zatruli się tlenkiem węgla. Po podaniu tlenu chłopcy odzyskali przytomność. Ich życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Następnie grupa specjalistów przeprowadziła wewnątrz mieszkania pomiary, które nie stwierdziły przekroczonych norm dwutlenku węgla, bowiem jak stwierdzili mieszkanie wcześniej było wywietrzone.
Przypominamy: Czad jest bardzo groźny nie posiada smaku, zapachu, barwy, nie szczypie w oczy i nie "dusi w gardle", jest toksyczny, a objawy jego zatruciem mogą się objawić nawet po kilku tygodniach. Jest lżejszy od powietrza, co powoduje, że w zamkniętych pomieszczeniach gromadzi się głównie pod sufitem, łatwo przenika przez ściany, stropy i warstwy ziemi.
Najczęstszą przyczyną zatrucia są pożary i wadliwa instalacja grzewcza. Piecyk gazowy w małej łazience bez przewodu kominowego (lub z niedrożnym przewodem kominowym), może w ciągu jednej minuty wytworzyć 29 dm sześciennych tlenku węgla, dawkę, która może zabić.
Pamiętajmy, więc - najważniejsza jest profilaktyka!!!
Zaczadzenie w budynkach mieszkalnych może pośrednio powodować to, iż w okresie zimowym większość użytkowników budynków uszczelniania okna, drzwi przed zimnem. W ten sposób ogranicza się wymianę powietrza a więc nie dostarcza się odpowiedniej ilości tlenu. Specjaliści radzą, aby nie zatykać kratek wentylacyjnych w pomieszczeniach, dokonywać okresowych, przewidzianych prawem kontroli instalacji wentylacyjnych i gazowych.
MK