Lubartów: Wpadli, gdy palili skręta
Data publikacji 08.01.2010
Lubartowscy policjanci podczas patrolu zatrzymali 20-latka i jego 18-letniego kolegę po tym, jak na jednej z ulic palili skręta z zawartością marihuany. Oprócz tego, u młodszego z mężczyzn policjanci znaleźli woreczek z tym narkotykiem. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności...
Lubartowscy policjanci podczas patrolu zatrzymali 20-latka i jego 18-letniego kolegę po tym, jak na jednej z ulic palili skręta z zawartością marihuany. Oprócz tego, u młodszego z mężczyzn policjanci znaleźli woreczek z tym narkotykiem. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj około godz. 16:30 policjanci patrolujący pieszo rejon centrum Lubartowa zauważyli na ul. Bema dwóch dziwnie zachowujących się młodych mężczyzn. Młodzieńcy co chwilę podwali sobie palonego skręta.
Funkcjonariusze zainteresowawszy się młodzieńcami postanowili baczniej im się przyjrzeć. Kiedy podeszli do nich w celu wylegitymowali wyczuli dziwna woń palonego skręta. Charakterystyczny zapach palonych konopi utwierdził mundurowych w ich podejrzeniach.
20 letni mieszkaniec Lubartowa na widok policjantów usiłował odrzucić trzymanego w ręku skręta. Jak się okazało, Jego 18-letni kolega mieszkaniec gm. Michów posiadał przy sobie woreczek z suszem roślinnym. Użyty tester narkotykowy wykazał, że zarówno w skręcie jak i w woreczku znajduje się susz konopi indyjskich w łącznej ilości 0,8 g.
Młodzieńcy trafili na komendę. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
A.M.
A.M.