Aktualności

Łęczna: Atrapy zamiast papierosów

Data publikacji 04.01.2010

Łęczyńscy policjanci zatrzymali 27-latka, który na targowisku miejskim najpierw zniszczył gabloty reklamowe a następnie próbował ukraść papierosy. Sprawca został ujęty przez dozorcę targowiska. Mężczyzna był zaskoczony, że zamiast papierosów ukradł jedynie ich atrapy reklamowe. Zatrzymany miał prawi 3 promile alkoholu w organizmie. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności

Łęczyńscy policjanci zatrzymali 27-latka, który na targowisku miejskim najpierw zniszczył gabloty reklamowe a następnie próbował ukraść papierosy. Sprawca został ujęty przez dozorcę targowiska. Mężczyzna był zaskoczony, że zamiast papierosów ukradł jedynie ich atrapy reklamowe. Zatrzymany miał prawi 3 promile alkoholu w organizmie. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
 
          Do zdarzenia doszło w sobotę przed godziną 23. 00.  Do dyżurnego Łęczyńskich policjantów  zadzwonił dozorca pracujący na targowisku miejskim. Mężczyzna oświadczył, że ujął sprawcę, który zniszczył gabloty wystawowe. Na miejsce został wysłany patrol policji.
 
         Policjanci ustalili, że 27 – letni Robert M. mieszkaniec gm. Łęczna po pokonaniu ogrodzenia targowiska zniszczył stojące przy boksie handlowym gabloty reklamowe z których usiłował dokonać kradzieży 150 paczek papierosów. Sprawca był zaskoczony kiedy okazało się, że zamiast papierosów w gablotach znajdowały się jedynie atrapy paczek. Mężczyzna został przewieziony do komendy i poddany badaniu na stan trzeźwości. Wynik to ponad 2,80 promila alkoholu w organizmie.
 
       W wyniku zniszczenia gablot właściciel oszacował straty na kwotę 1 tys. Gdyby wewnątrz gablot znajdowały się prawdziwe paczki z papierosami  były by one warte 1,2 tys. złotych.
 
       Teraz mężczyzna za swój czyn odpowie przed sądem. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
M.M.
Powrót na górę strony