Parczew: Kłusownicy w rękach Policji
Parczewscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy samochodem przewozili skłusowaną zwierzynę łowną. Oprócz czterech saren w samochodzie znajdowały również używane przez nich wnyki. Za kłusownictwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności
Parczewscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy samochodem przewozili skłusowaną zwierzynę łowną. Oprócz czterech saren w samochodzie znajdowały również używane przez nich wnyki. Za kłusownictwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 14.00 w miejscowości Łubka. Parczewscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej poloneza. Za kierownicą siedział 42-letni Mirosław G. a obok niego na drugim siedzeniu siedział 31–letni Grzegorz M. Mężczyźni byli trzeźwi. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to co znajdowało się na tylnim siedzeniu. Jak się okazało, leżały tam dwie tusze zwierzyny łownej. Podczas przeglądania zawartości bagażnika, funkcjonariusze ujawnili kolejne dwie sarny oraz 10 wnyków.
Policjanci zatrzymali mężczyzn w policyjnym areszcie. Okazali się nimi mieszkańcy gm. Czemierniki. Skłusowaną przez nich zwierzynę zabezpieczył myśliwy z koła łowieckiego na terenie którym dokonano przestępstwa. Teraz mężczyźni za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem. Za kłusownictwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
A.K.