Parczew: Chciał wymusić miejsce parkingowe
Data publikacji 31.12.2009
Parczewscy policjanci zatrzymali wczoraj 19- latka, który przy użyciu noża i policyjnej tarczy do zatrzymywania samochodów próbował wymusić na 55-letnim kierowcy opuszczenie rzekomo jego miejsca parkingowego. Młodzieniec uciekł przed przyjazdem patrolu, lecz wpadł w ręce mundurowych kilka minut później. Teraz za zmuszenie innej osoby do określonego zachowania grozi mu kara do 3 lat wiezienia...
Parczewscy policjanci zatrzymali wczoraj 19- latka, który przy użyciu noża i policyjnej tarczy do zatrzymywania samochodów próbował wymusić na 55-letnim kierowcy opuszczenie rzekomo jego miejsca parkingowego. Młodzieniec uciekł przed przyjazdem patrolu, lecz wpadł w ręce mundurowych kilka minut później. Teraz za zmuszenie innej osoby do określonego zachowania grozi mu kara do 3 lat wiezienia.
Do zdarzenia doszło około godz. 12.00 na parkingu w okolicy banku w Parczewie. Stróże prawa zostali powiadomieni, że doszło tam do awantury pomiędzy dwoma kierowcami, a jeden z nich wymachuje w kierunku drugiego nożem. Kiedy mundurowi przybyli na miejsce zderzenia sprawcy już nie było. Policjanci zatrzymali 19 – letniego Dawida Ł. kilka ulic dalej. Znaleźli przy nim nuż oraz policyjną tarczę do zatrzymywania samochodów.
Jak ustalili funkcjonariusze w rozmowie z 55-letnim zgłaszającym wszystko zaczęło się po tym, jak wjechał swoim samochodem marki Renault na parking przy banku i zaparkował auto. Następnie zauważył w lusterku, że jego wyjazd zablokował polonez. Kierowca poloneza podszedł do auta 55-latka i stojąc przy drzwiach zaczął mu ubliżać. Młodzieniec krzyczał, że ten zajął mu miejsce parkingowe. Następnie wrócił do swojego samochodu, skąd wziął nóż i policyjną tarczę do zatrzymywania pojazdów. Wymachując nimi w kierunku 55-latka zagroził użyciem noża. Kierowca renault wówczas postanowił wezwać policję.
Zatrzymany 19-latek trafił na komendę, gdzie został przesłuchany. Za swój czyn odpowie prze sądem. Teraz za zmuszenie innej osoby do określonego zachowania grozi mu kara do 3 lat wiezienia. Dodatkowo policjanci ustalają, w jaki sposób młody mężczyzna wszedł w posiadanie policyjnej tarczy do zatrzymywania samochodów.
A.K.
A.K.