Aktualności

KWP: Kolejne wychłodzenia

Data publikacji 12.12.2009

Kolejne przypadki wychodzenia organizmu. Dziś rano w powiecie lubartowskim w rowie zostały odnalezione zwłoki 59-letniego mężczyzny. Z kolei w pow. bialskim policjanci wyjaśniają przyczynę śmierci 35-latka, którego ciało odnaleziono na łące...

Kolejne przypadki wychodzenia organizmu. Dziś rano w powiecie lubartowskim w rowie zostały odnalezione zwłoki 59-letniego mężczyzny. Z kolei w pow. bialskim policjanci wyjaśniają przyczynę śmierci 35-latka, którego ciało odnaleziono na łące.
 
Dziś rano dyspozytorka pogotowia ratunkowego powiadomiła dyżurnego lubartowskiej Policji, że w miejscowości Wielkolas w przydrożnym rowie zostały ujawnione zwłoki mężczyzny. Zawiadomieni policjanci ustalili, że zmarły to 59 letni mieszkaniec gm. Abramów. Mężczyzna widziany był po raz ostatni wczoraj wieczorem  w rejonie miejscowego sklepu, gdy znajdując się pod widocznym działaniem alkoholu zamierzał udać się do domu. Jego ciało odnaleziono kilkaset metrów od posesji, zwłoki znajdowały się częściowo w przydrożnym rowie. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził, że przyczyną śmierci było prawdopodobnie wychłodzenie organizmu. Zarządzona sekcja zwłok pozwoli na dokładne ustalenie przyczyny zgonu.59 letni mieszkaniec gm. Abramów to pierwsza ofiara wychłodzenia organizmu w rejonie powiatu lubartowskiego.
 
Przyczyny zdarzenia, w którym dziś rano w miejscowości Chotyłów na łące zostały odnalezione zwłoki 35-latka wyjaśniają policjanci z Białej Podlaskiej. Według wstępnych ustaleń, mieszkaniec gm. Piszczac ostatni raz widziany był przed północą, kiedy opuszczał mieszkanie kuzynów. Najprawdopodobniej był w stanie nietrzeźwości. Do domu jednak nie dotarł. W mieszkaniu rodziny, u której ostatnio przebywał  zostawił nawet swoje wierzchnie ubranie.
Lekarz będący na miejscu zdarzenia wstępnie wykluczył udział innych osób. Sekcja zwłok wyjaśni dokładną przyczynę zgonu 35-latka.
 
 
Od października tego roku śmierć w wyniku wychłodzenia na terenie Lubelszczyzny poniosło już 6 osób.
Policjanci przypominają: niskie temperatury oraz opady śniegu to wyjątkowo trudny okres szczególnie dla osób bez dachu nad głową.
Pamiętajmy, że nie możemy obojętnie przechodzić obok osób, które potrzebują naszej pomocy. Zwróćmy uwagę na bezdomnych, którzy w mroźne dni oraz noce przebywają bez dachu nad głową. Zwracajmy też uwagę na osoby, których zachowanie wskazuje, że znajdują się w stanie nietrzeźwości. Zatrzymajmy się, zapytajmy czy osoba nie potrzebuje pomocy.
Policjanci liczą na pomoc z Państwa strony. Jeden telefon  na nr 997 lub 112 może uratować osobę przed zamarznięciem. 
A.S
A.M.
Powrót na górę strony