Lubartów: Fikcyjna kradzież
Data publikacji 16.11.2009
Za zawiadomienie Policji o niepopełnionym przestępstwie i składanie fałszywych zeznań odpowie 46-letni mieszkaniec Radzynia Podlaskiego. Mężczyzna zgłosił kradzież pojazdu. Szybko się jednak okazało, że ?poszkodowany? nie mówi prawdy. Jak ustalili policjanci, żadnej kradzieży nie było. Teraz 46-latkowi grozi kara do 3 lat więzienia...
Za zawiadomienie Policji o niepopełnionym przestępstwie i składanie fałszywych zeznań odpowie 46-letni mieszkaniec Radzynia Podlaskiego. Mężczyzna zgłosił kradzież pojazdu. Szybko się jednak okazało, że „poszkodowany” nie mówi prawdy. Jak ustalili policjanci, żadnej kradzieży nie było. Teraz 46-latkowi grozi kara do 3 lat więzienia.
W czwartek na Policję zgłosił się 46-letni mieszkaniec powiatu radzyńskiego. 46 latek oświadczył, że kilka godzin temu, gdy przebywał w Lubartowie, został mu skradziony samochód. Było to audi A6. Policjanci wysłuchali jego relacji i przyjęli zawiadomienie o kradzieży.
Składane przez 46 latka zeznania wzbudziły po pewnym czasie podejrzenia policjantów. Kryminalni bardzo szybko ustalili, że mężczyzna nie mówi prawdy. Funkcjonariusze zebrali niezbite dowody wskazujące na to, że mieszkaniec Radzynia Podlaskiego zeznał nieprawdę, a do kradzieży pojazdu w ogóle nie doszło.
Zatrzymany 46 latek przyznał się do winy. W myśl obowiązujących przepisów, za składanie fałszywych zeznań i zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
A.M.
A.M.