Chełm: Odpowiedzą za wymuszenia rozbójnicze
Data publikacji 21.10.2009
Wczoraj po południu chełmscy kryminalni w jednym z komisów na terenie Chełma zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o dokonanie wymuszenia rozbójniczego. Łupem ich padło ponad 23 tysiące złotych. Grozi im teraz kara pozbawienia wolności do lat 10.
-
załącznik
Wczoraj po południu chełmscy kryminalni w jednym z komisów na terenie Chełma zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o dokonanie wymuszenia rozbójniczego. Łupem ich padło ponad 23 tysiące złotych. Grozi im teraz kara pozbawienia wolności do lat 10.
Chełmscy kryminalni na podstawie własnych informacji ustalili, że w Chełmie, w jednym z komisów samochodowych dwóch mężczyzn, grożąc właścicielowi pozbawieniem życia usiłowali wymusić od niego haracz. Jak ustalili policjanci sprawcy żądali od właściciela kwoty 12 tysięcy złotych. Sprawdzając swoje informacje policjanci ustalili, że pokrzywdzony mieszkaniec Chełma był zastraszany nie po raz pierwszy. W lipcu 2009 roku Artur G. wymienił w komisie motor na samochód marki Volvo, przy czym nie dopłacił właścicielowi różnicy w kwocie 5 tysięcy złotych. Zastraszony mężczyzna nie zgłosił tego faktu policji. W następnym okresie 26 latek w komisie zaczął pojawiać się regularnie w towarzystwie Wojciecha N. Jak ustalili funkcjonariusze mężczyzna podczas wizyt, zazwyczaj wymuszał na właścicielu pożyczenie samochodu bądź pieniędzy. Żądał różnych kwot począwszy od opłacenia zatankowania samochodu w kwocie 40 złotych do gotówki w kwocie 1800 złotych. Gdy mężczyzna odmawiał był zastraszany pozbawieniem życia oraz zniszczeniem komisu.
W poniedziałek 26 latek ponownie zażądał pieniędzy w kwocie 200 złotych. W „zastaw” wręczył mężczyźnie woreczek z nie znaną mu substancją. Tego samego dnia wieczorem Artur G. ponownie pojawił się na terenie komisu. Zostawił jakieś kartonowe pudełko i kazał pokrzywdzonemu wsiąść do samochodu, którym przyjechał. Za kierownicą siedział Wojciech N. Pokrzywdzony bojąc się bez słowa spełnił polecenie. Mężczyźni udali się w kierunku Hrubieszowa. Samochód zatrzymał się w polnej drodze poza miastem. Mężczyźni wyprowadzili z samochodu właściciela komisu. Strasząc go, uderzając w twarz oraz psikając nie znana substancja po oczach zażądali wydania 12 tysięcy złotych. Gdy komisant oświadczył, że nie ma tak dużej kwoty jeden ze sprawców wymusił na mężczyźnie dokonanie transakcji związanej z wymiana aut. Dodatkowo oprawca zażądał kwoty 400 złotych oraz poinformował, że następnego dnia zgłosi się po umowę dotycząca sprzedaży samochodu.
Wczoraj gdy o umówionej porze oprawcy przyjechali po dokument zostali zatrzymani przez policjantów. Obaj trafili do policyjnego aresztu. O ich dalszym losie zadecyduje prokurator. Za wymuszenia rozbójnicze może im grozić do 10 lat pozbawiania wolności.
A.W-K.