Aktualności

Lubartów: To 20-latek śmiertelnie potrącił człowieka i uciekł

Data publikacji 20.10.2009

Za spowodowanie śmiertelnego wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia odpowie 20-letni mieszkaniec gm. Lubartów. Wczoraj wieczorem młody mężczyzna potrącił samochodem 50-latka i wlókł go po drodze prawie 1,5 kilometra. Poszkodowany na skutek odniesionych obrażeń zmarł w szpitalu. Niecałe dwie godziny od wypadku jego sprawca zgłosił się na Policję i przyznał do winy. Mężczyzna był trzeźwy...

Za spowodowanie śmiertelnego wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia odpowie 20-letni mieszkaniec gm. Lubartów. Wczoraj wieczorem młody mężczyzna potrącił samochodem 50-latka i wlókł go po drodze prawie 1,5 kilometra. Poszkodowany na skutek odniesionych obrażeń zmarł w szpitalu. Niecałe dwie godziny od wypadku jego sprawca zgłosił się na Policję i przyznał do winy. Mężczyzna był trzeźwy.
 
 
Informację o potrąceniu mężczyzny w miejscowości Kolonia Łucka policjanci otrzymali wczoraj wieczorem ze szpitala. Mężczyzna, który został tam przewieziony był w bardzo ciężkim stanie. Wszystko wskazywało na to, że został potrącony przez nieznany pojazd, który najprawdopodobniej  ciągnął poszkodowanego przez około 1,5 kilometra. Sprawca nie zatrzymał się, tylko odjechał z miejsca nie udzielając pomocy rannemu.

Wskutek odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł w szpitalu. Policjanci ustalili, że ofiarą wypadku jest 50-letni mieszkaniec gm. Lubartów.
Sprawą ustalenia sprawcy wypadku zajęli się lubartowscy kryminalni.  Niecałe dwie godziny od zdarzenia na komendę zgłosił sie młody mężczyzna. 20-letni mieszkaniec gm. Lubartów przyznał się, że to on jest sprawcą wypadku. Policjanci poddali 20-latka badaniu na stan trzeźwości. Mężczyzna był trzeźwy. 20-latek został osadzony w policyjnym areszcie. Dziś był przesłuchiwany. Początkowo tłumaczył się, iż nie wiedział ,że  potrącił człowieka, a uciekł, gdyż był w szoku.  Usłyszał już zarzuty.

Za spowodowanie śmiertelnego wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia sprawcy może grozić kara nawet do 12 lat więzienia.


A.S.
 
Powrót na górę strony