Aktualności

Zamość: Rowerzysta potrącony przez motocykl

Data publikacji 11.10.2009

Zamojscy policjanci ustalają okoliczności wypadku, jaki wydarzył się wczoraj wieczorem w gm. Miączyn. 18-letni motocyklista potrącił 12 latka jadącego rowerem. Poszkodowany trafił do szpitala ze złamaną podstawą czaszki i wstrząśnieniem mózgu. Jak wyjaśnił sprawca wypadku, do potrącenia doszło dlatego, gdyż oślepiły go światła nadjeżdżającego z naprzeciwka samochodu...

Zamojscy policjanci ustalają okoliczności wypadku, jaki wydarzył się wczoraj wieczorem w gm. Miączyn. 18-letni motocyklista potrącił 12 latka jadącego rowerem. Poszkodowany trafił do szpitala ze złamaną podstawą czaszki i wstrząśnieniem mózgu. Jak wyjaśnił sprawca wypadku, do potrącenia doszło dlatego, gdyż oślepiły go światła nadjeżdżającego z naprzeciwka samochodu.
 
Wypadek wydarzył się wczoraj wieczorem w jednej z miejscowości w gm. Miączyn. Z ustaleń policjantów wynika, że 12-letni chłopiec jechał rowerem prawą stroną jezdni. Po drugiej stronie ulicy szedł jego kolega. Obydwaj wracali ze sklepu do domu. W pewnym momencie na tył rowerzysty najechał motocykl marki WSK. 12-latek przewrócił się z rowerem, uderzając głową o asfalt. Sprawca wypadku, który jechał bez włączonych świateł pozostał na miejscu. Zatrzymał jadący pojazd i poprosił kierowcę o skontaktowanie się z rodzicami 12-latka.  Po kilku minutach przybył  na miejsce ojciec  poszkodowanego, który zabrał go do domu. Następnie wszyscy rozeszli się.
O całym zdarzeniu  policjanci z Miączyna powiadomieni zostali kilka godzin później. Informacja pochodziła od dyspozytora pogotowia ratunkowego. Okazało się, że niedawno do szpitala został przywieziony 12-letni chłopiec, który uległ wypadkowi. Z opinii lekarskich wynikało, że poszkodowany rowerzysta doznał pęknięcia podstawy czaszki oraz wstrząśnienia mózgu.
Policjanci przesłuchali świadków zdarzenia. Ustalili kierującego motocyklem. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec tej samej miejscowości. Młodzieńca nie było jednak w domu. Policjanci poinformowali jego rodziców o zdarzeniu.  Dziś rano 18-latek zgłosił się na Policję. Został przesłuchany. Przyznał się do spowodowania wypadku. Wyjaśnił stróżom prawa, że potrącił rowerzystę, gdyż został oślepiony przez światła pojazdów jadących z przeciwnej strony. Fakt ten potwierdził jeden ze świadków.
Policjanci ustalili, że młodzieniec nie posiada uprawnień do kierowania motocyklem oraz nie ma na niego żadnych dokumentów, a w chwili zdarzenia dodatkowo jechał bez włączonych świateł.
Wkrótce zapadnie decyzja co do dalszych losów 18-latka.


A.S.
Powrót na górę strony