Aktualności

Zamość: Okradli jednorękiego bandytę.

Data publikacji 09.10.2009

Policjanci z Zamościa zatrzymali czterech 17-latków, którzy okradli jednorękiego bandytę. Zamościanie manipulując przy automacie pobrali z niego nienależne im pieniądze. O podejrzeniach związanych z nieuczciwa grą nastolatków, powiadomił policję obserwujący ich grę pracownik firmy obsługującej automaty. Już w chwili zatrzymania mężczyźni przyznali się do kradzieży pieniędzy z automatu. Straty wyrządzone ich czynem oszacowane zostały na ponad 1000 złotych. Za kradzież z włamaniem nieuczciwym hazardzistom grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Zamościa zatrzymali czterech 17-latków, którzy okradli jednorękiego bandytę. Zamościanie manipulując przy automacie pobrali z niego nienależne im pieniądze. O podejrzeniach związanych z nieuczciwa grą nastolatków, powiadomił policję obserwujący ich grę pracownik firmy obsługującej automaty. Już w chwili zatrzymania mężczyźni przyznali się do kradzieży pieniędzy z automatu. Straty wyrządzone ich czynem oszacowane zostały na ponad 1000 złotych. Za kradzież z włamaniem nieuczciwym hazardzistom grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

O podejrzanie zachowujących się młodzieńcach, którzy grali na automacie do gier w jednym z marketów w Zamościu powiadomił policję pracownik firmy zajmującej się obsługą tych maszyn. Według zgłaszającego młodzi chłopcy manipulując przy automacie pobierali nienależne im pieniądze. Na miejsce skierowany został patrol policji. Funkcjonariusze przy maszynie zastali czterech młodych mężczyzn. Wszyscy pod zarzutem kradzieży pieniędzy zostali zatrzymani. Młodzieńcy nie kryli zaskoczenia. Już w chwili zatrzymania wszyscy przyznali się, że okradli "jednorękiego bandytę". Zatrzymanymi okazali się 17-letni mieszkańcy Zamościa. Przy każdym z nich policjanci odnaleźli po kilkaset złotych, które w sposób nielegalny wyciągnęli z maszyny. Straty, jakie w związku z nieuczciwą grą poniósł właściciel automatu oszacowane zostały na kwotę ponad 1000 złotych.

Czterej nastolatkowie noc spędzili w policyjnym areszcie. Wczoraj usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem do automatu do gier. Wszyscy przyznali się do winy i wyrazili chęć dobrowolnego poddania się karze.

Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 pozbawienia wolności.
 
J.K.
Powrót na górę strony